Partner merytoryczny: Eleven Sports

Surowa kara dla gwiazdy reprezentacji Polski. Straci ponad pół miliona

Maciej Janowski samowolnie opuścił trwające zgrupowanie reprezentacji Polski na Malcie. – Nie była to nagła sytuacja rodzinna, kontuzja czy choroba – wyjaśnia Rafał Dobrucki, selekcjoner kadry narodowej. Powodem, dla którego 33-latek przedwcześnie postanowił wrócić do kraju, jest ślub jednego ze sponsorów. Medaliście mistrzostw świata grożą poważne konsekwencje, w tym nawet wykluczenie z kadry. – Kary na przyszłość powinny być bardziej dotkliwe. Mam na myśli np. zawieszenie licencji przez federację na okres startowy, a nie na luty. Nie jeździłby w kwietniu i maju, to nie zarabiałby pieniędzy – mówi Jacek Frątczak w rozmowie z Interia Sport. Janowski w tym wypadku straciłby blisko ponad pół miliona złotych.

Maciej Janowski
Maciej Janowski/Łukasz Trzeszczkowski/Zdjęcia Łukasz Trzeszczkowski

- Maciej Janowski opuścił zgrupowanie. Nie była to nagła sytuacja rodzinna, kontuzja czy choroba - poinformował Rafał Dobrucki za pośrednictwem polskizuzel.pl. Aktualny mistrz Polski zakończył obóz przedwcześnie z powodu ślubu jednego ze sponsorów. Grożą mu poważne konsekwencje tj. brak powołania na Złoty Kask (krajowe eliminacje do Grand Prix) lub nawet wyrzucenie z kadry.

2 miesiące zawieszenia za złamanie regulaminu kadry

- Jeśli są ustalone zasady, to dotyczą one wszystkich. Niezależnie od tego, czy chodzi o 5-krotnego mistrza świata, najlepszego juniora czy działacza. Trener nie ma za wiele do powiedzenia. Każdy był świadomy podpisanego regulaminu kadry, a to nie jest obóz koncentracyjny. Maciej jest dorosły i świadomie podjął tę decyzję. Rafał nie jest od tego, żeby przykuwać zawodnika do grzejnika w hotelu. To jest burza w szklance wody - przyznaje Jacek Frątczak.

- Zarządzający po prostu wykonują swoje obowiązki zgodnie z regulaminem i sprawa jest zamknięta. Ktoś złamał regulamin i poniesie konsekwencje swoich działań. Nikt nie jest zakładnikiem i niewolnikiem kadry, ale trzeba zdawać sobie sprawę z tego, co się podpisuje. Rafał jest zatrudniony przez PZM do pełnienia określonej funkcji, która jest zdefiniowana umową. Maciej jest natomiast zobowiązany podpisanym kontraktem - podkreśla.

Jeżeli chcemy uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości, to być może kwestia regulaminu kadry powinna ulec zmianie. Kary na przyszłość powinny być bardziej dotkliwe, np. zawieszenie licencji na okres startowy, nie na luty. Nie jeździłby w kwietniu i maju, to nie zarabiałby pieniędzy. Każdy może sobie to wtedy ocenić i jeśli stać go na to, niech podejmuje ryzyko. Niech zadzwoni do swojego prezesa i poinformuje go, że przez 2 miesiące nie będzie startował w lidze. To jest wolny kraj i wolny człowiek

~ apeluje ekspert.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Kamil Stoch o ulubionych wspomnieniach z Zakopanego/InteriaSport.pl/INTERIA.TV

      Wybuchła afera, poddają pod wątpliwość sens obozu

      Kibice podzielili się na dwa obozy. Jedni bronią zawodnika, a drudzy twierdzą, że reprezentowanie kraju to duma i wymaga pewnych obowiązkowych. - Skoro mamy określone warunki, to nie można ich rozciągać w różne strony. Nie można tego traktować umownie. Wówczas okazałoby się, że po trzech dniach nikogo na zgrupowaniu by nie było. Musi być dyscyplina, a to musi regulować umowa - tłumaczy.

      Padają głosy, czy zgrupowanie w sporcie żużlowym ma w ogóle sens. Nie jest to piłka nożna ani siatkówka, gdzie szlifuje się pewne schematy, które zostaną wykorzystane w meczu. Sprawa jest jednak banalnie prosta. Reprezentacja musi spełniać określone wymogi, jeśli chce być finansowana z publicznych środków.

      - PZM jest związany z ministerstwem sportu. Skoro są środki, formuły marketingowe, dotyczące finansowania ze środków publicznych, to należy te parametry realizować. Jeżeli zaangażowane są spółki skarbu państwa i zawodnicy mają pewne benefity, to trzeba spełniać te warunkiTa kadra nie została zmontowana 2 dni przed wyjazdem. Każdy z osobna wiedział, na co się pisze - wyjaśnia.

      Maciej Janowski podczas obozu na Malcie./polskizuzel.pl/materiały prasowe
      Maciej Janowski i Patryk Dudek podczas zgrupowania reprezentacji Polski/polskizuzel.pl/materiały prasowe
      Maciej Janowski z trenerem kadry Rafałem Dobruckim./Paweł Wilczyński/Zdjęcia Paweł Wilczyński

      INTERIA.PL

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje