Początek meczu mógł się ułożyć genialnie dla gości, bo w pierwszym biegu po starcie para Madsen - Woryna prowadziła podwójnie przed Woźniakiem i Vaculikiem. Gorzowianie jednak już na pierwszym okrążeniu uporali się z kapitanem Włókniarza Częstochowa, który ostatecznie finiszował na ostatniej pozycji. Bieg juniorski także ułożył się pechowo dla gości, bo tuż przed startem zdefektował motocykl Kajetana Kupca, a było zbyt mało czasu, by mechanicy zdążyli podstawić drugą maszynę. W konsekwencji junior Włókniarza został wykluczony, a gospodarze wygrali podwójnie i po raz pierwszy wyszli na meczowe prowadzenie. Pierwsza seria, to - używając terminologii bokserskiej - nokdaun. Częstochowianie leżeli na deskach, bo tracili osiem punktów już po trzech pierwszych wyścigach, a z parą Michelsen - Drabik wygrał skazywany na pożarcie Wiktor Jasiński. Po czwartym biegu było już 18:6 i stało się jasne, że częstochowianie - całkowicie bezradni tego dnia - muszą przerzucić do góry nogami cały warsztat, by spróbować nawiązać walkę z rozpędzonymi podopiecznymi Stanisława Chomskiego. Przebudzenie w drugiej serii Druga seria startów to przebudzenie Włókniarza. Najpierw w piątym wyścigu po raz drugi tego dnia moc pokazał Kacper Woryna, który pewnie zwyciężył swój wyścig, a bieg później para Madsen - Drabik pokonała 4:2 Thomsena i Bartkowiaka, zapewniając pierwsze biegowe zwycięstwo gościom. I Michelsen się przełożył, bo po fatalnym pierwszym starcie, swój drugi bieg wygrał. Taki obrót spraw zwiastował świetną kolejną fazę meczu. Lech Kędziora świadomy, że nie może czekać - w ósmym biegu posłał w bój rezerwę taktyczną. Jakuba Miśkowiaka zmienił Mikkel Michelsen, a Duńczyk do spółki z Kacprem Woryną podwójnie ograli Andersa Thomsena oraz Oskara Palucha. Zresztą kibice na stadionie im. Edwarda Jancarza przecierali oczy ze zdumienia, bo przecież Stal prowadziła dwunastoma punktami, a po dziewięciu startach przewaga gorzowian stopniała do dwóch punktów po tym jak Madsen i Drabik podwójnie pokonali Fajfera i Woźniaka. Po wyścigu Oskar Fajfer miał spore pretensje do Madsena. Chodziło o sytuację z pierwszego łuku, kiedy to Duńczyk miał nie zostawić Polakowi miejsca. Zawodnicy w parku maszyn wyjaśniali całą sprawę, a Oskar Fajfer dostał żółtą kartkę za prowokacje. Lider zostaje w Stali Trzynasty wyścig Stal wygrała podwójnie za sprawą Thomsena oraz Fajfera, którzy podwójnie pokonali Michelsena i Worynę. Po wyścigu Duńczyk zjechał na murawę i ogłosił, że pozostanie w Stali Gorzów na kolejne dwa lata. Tym samym włodarzom gorzowskiego klubu udało się utrzymać cały trzon zespołu. Wcześniej ogłoszono porozumienie z Szymonem Woźniakiem i Martinem Vaculikiem. Po trzynastym biegu stało się też jasne, że Stal meczu nie przegra, bo na tablicy świetlnej było 43:35. Częstochowian ratowały tylko dwa podwójne zwycięstwa i wprawdzie czternasty bieg tak się układał, bo para Madsen - Woryna wyszła na podwójne prowadzenie, ale na drugim łuku Kacper Woryna zrobił błąd, wykręcając "bączka". Sędzia przerwał bieg i musiał wykluczyć Worynę. Wówczas stało się jasne, że Włókniarz tego meczu nie wygra. Główny bohater niedzielnego show, Anders Thomsen walcząc w 14. biegu z Leonem Madsenem popełnił błąd na ostatnim okrążeniu i upadł. Duńczyk jednak wstał i przebiegł 3/4 okrążenia, by dopisać punkt do swojego dorobku. Koniec końców sędzia wykluczył Thomsena, bo ratownik medyczny dotknął zawodnika, kiedy ten wstawał... Ebut.pl Stal Gorzów: 51 Tauron Włókniarz Częstochowa: 38 Stal Gorzów: 9. Szymon Woźniak 10+1 (2, 2, 1, 3, 2*) 10. Oskar Fajfer 10+1 (3, 1*, 0, 3, 3) 11. Martin Vaculik 12+1 (1*, 2, 3, 3, 3) 12. Wiktor Jasiński 5+1 (3, 1*, 1, 0) 13. Anders Thomsen 7+2 (2*, 2, 1, 2*, w) 14. Oskar Paluch 5+1 (3, 2*, 0) 15. Mateusz Bartkowiak 2+1 (2*, 0, 0) 16. Mathias Pollestad - nie startował Włókniarz Częstochowa: 1. Leon Madsen 10 (0, 3, 3, 2, 2) 2. Maksym Drabik 5+1 (0, 1, 2*, 2) 3. Kacper Woryna 10 (3, 3, 3, 0, w, 1) 4. Jakub Miśkowiak 2+1 (1, 0, -, 1*, -) 5. Mikkel Michelsen 9+1 (1, 3, 2*, 2, 1, 0) 6. Kajetan Kupiec 0 (w, 0, 0) 7. Kacper Halkiewicz 2 (1, 0, 1) 8. Franciszek Karczewski - nie startował Bieg po biegu: Woryna, Woźniak, Vaculik, Madsen 3:3Paluch, Bartkowiak, Halkiewicz, Kupiec (w) 5:1 (8:4)Jasiński, Thomsen, Michelsen, Drabik 5:1 (13:5)Fajfer, Paluch, Miśkowiak, Kupiec 5:1 (18:6)Woryna, Vaculik, Jasiński, Miśkowiak 3:3 (21:9)Madsen, Thomsen, Drabik, Bartkowiak 2:4 (23:13)Michelsen, Woźniak, Fajfer, Halkiewicz 3:3 (26:16)Woryna, Michelsen, Thomsen, Paluch 1:5 (27:21)Madsen, Drabik, Woźniak, Fajfer 1:5 (28:26)Vaculik, Michelsen, Jasiński, Kupiec 4:2 (32:28)Woźniak, Madsen, Miśkowiak, Jasiński 3:3 (35:31)Vaculik, Drabik, Halkiewicz, Bartkowiak 3:3 (38:34)Fajfer, Thomsen, Michelsen, Woryna 5:1 (43:35)Fajfer, Madsen, Thomsen (w), Woryna (w) 3:2 (46:37)Vaculik, Woźniak, Woryna, Michelsen 5:1 (51:38)