Partner merytoryczny: Eleven Sports

Co oni najlepszego zrobili? Polacy by się załamali

Kilka dni temu na Instagramie żużlowy świat obiegły szokujące filmiki z Daugavpils. Na Łotwie zawodnicy jeździli na całkowicie zaśnieżonym torze. Materiały oczywiście wyglądały imponująco, ale wiosną szeroki uśmiech sztabu szkoleniowego może zamienić się w niezadowolone miny. Trening w styczniu może przyczynić się do do tego, że ucierpi nawierzchnia i toromistrz za kilka tygodni będzie miał ręce pełne roboty.

Andrzej Lebiediew wraz z Lokomotivem Daugavpils trenował na zaśnieżonym torze
Andrzej Lebiediew wraz z Lokomotivem Daugavpils trenował na zaśnieżonym torze/instagram.com/andzejlebedev1/Zdjęcia Paweł Wilczyński

Kibice oraz sami zawodnicy nie mogą doczekać się pierwszych treningów na żużlowych torach. Na razie większość z nich wylewa siódme poty na siłowniach, po to by w trakcie najważniejszych imprez nie zabrakło kondycji. Kluby odliczają dni do oficjalnych zagranicznych zgrupowań. Mnóstwo ośrodków wybiera się do ciepłych krajów, takich jak Hiszpania. Niebawem też rozpocznie się obóz reprezentacji Polski w słonecznej Malcie. Rok temu podopieczni Rafała Dobruckiego wyjechali w dokładnie to samo miejsce i po licznych sukcesach na arenie międzynarodowej kontynuują mistrzowską tradycję.

Ogromny głód jazdy widzimy także na Łotwie. Reprezentanci Optibet Lokomotivu nie wytrzymali do wiosny i odpalili motocykle jeszcze w styczniu. W mediach społecznościowych  znajdziemy mnóstwo filmików przedstawiających żużlowców jeżdżących po owalu na różnego rodzaju motocyklach. Do Daugavpils zawitał nawet Andrzej Lebiediew, czyli stały uczestnik Speedway Grand Prix 2024. Wyglądało to wszystko fenomenalnie. W parkingu nie brakowało radosnych min. Każdy czuł ogromne podekscytowanie.

/instagram.com/andzejlebedev1/materiał zewnętrzny
Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Szybka Kontra. Polak na wakacjach w USA. Trenuje pod okiem mistrza/szybka kontra (żużel)/INTERIA.TV

      Dlatego nie warto trenować w środku zimy

      W Polsce coś takiego najzwyczajniej w świecie by nie przeszło. Owszem zdarzały się bardzo wczesne wyjazdy, jak kiedyś w Toruniu, ale na torze nie znajdował się wtedy śnieg. Dlaczego w naszym kraju stawiamy aż tak bardzo na cierpliwość i nie ryzykujemy? W 2021 roku trafnie wyjaśnił to Jacek Frątczak w Magazynie Żużlowym na antenie Radia Zielona Góra.

      - Nie po to tor się układał zimą, by to teraz wszystko rozsypać. Chyba jednak inne standardy panują w pozostałych krajach, a inne w Polsce. Szczególnie teraz, gdy temperatury są w okolicach zera czy lekko na minusie, to wyjazd motocyklem żużlowym jest destrukcyjny dla nawierzchni. W Polsce, gdzie mamy prawdziwych gospodarzy stadionów, jest to wszystko niedopuszczalne - oznajmił nasz felietonista i były menedżer Falubazu oraz Apatora.

      No cóż, pozostaje teraz tylko trzymać kciuki, by Łotyszom spektakularny trening nie odbił się czkawką. Może i Optibet Lokomotiv w Krajowej Lidze Żużlowej nie jedzie o najwyższe cele, ale chcemy oglądać tam widowiskowe spotkania.

      Drużyna Optibet Lokomotivu Daugavpils po meczu/Romualds Rubenis/Flipper Jarosław Pabijan
      Drużyna Lokomotivu dziękująca kibicom po meczu/Romualds Rubenis/Flipper Jarosław Pabijan
      Optibet Lokomotiv Daugavpils na obchodzie toru/Mariusz Matkowski/Flipper Jarosław Pabijan

      INTERIA.PL

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje