Soczi 2014: Olimpijski ogień przybył do Omska
Olimpijski ogień, od którego 7 lutego 2014 roku zapalony zostanie w Soczi znicz 22. Zimowych Igrzysk Olimpijskich, dotarł w poniedziałek pociągiem do Omska, położonego na Nizinie Zachodniosyberyjskiej, przy ujściu rzeki Om do Irtysza.

Przybycie ognia przekształciło się w wielkie sportowe święto, w którym uczestniczyły tysięczne rzesze liczącej 1,2 mln mieszkańców stolicy obwodu omskiego, przygotowującej się do obchodów 300. rocznicy założenia.
Olimpijskiemu świętu towarzyszyła zimowa aura, lekki mróz, a uroku dodawały drzewa pokryte szronem.
W centrum miasta na Placu Soborowym odbywało się wiele imprez kulturalnych. Ogień w Omsku przemierzył 43 kilometry, a wśród niosących pochodnię byli m.in. 75-letni Walentin Tretiakow, honorowy obywatel obwodu omskiego, wieloletni dyrektor międzynarodowego Maratonu Syberyjskiego i masowych imprez "Królowa sportu" i "Święto Północy", a także dwukrotny mistrz olimpijski w boksie z Aten i Pekinu, urodzony w Omsku Aleksiej Tiszczenko.
Do rozpoczęcia zimowych igrzysk, które po raz pierwszy odbędą się w Rosji, pozostało 60 dni. Moskwa w 1980 roku była organizatorem letnich igrzysk olimpijskich, które przyniosły polskim sportowcom największy dorobek medalowy w historii. Biało-czerwoni zdobyli tam 32 medale - 3 złote, 14 srebrnych i 15 brązowych.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje