- Podwójne uderzenie to poważna sprawa, ale wszystko jest do naprawienia i mam nadzieję na pomyślny wynik leczenia. Będzie śmierdziało przez jakiś czas, ale będę walczyła ze wszystkich sił - oznajmiła 66-letnia Martina Navratilova, cytowana przez BBC. W listopadzie, w trakcie WTA Finals, legenda kobiecego tenisa zauważyła u siebie powiększony węzeł chłonny na szyi. Biopsja ujawniła nowotwór gardła. A dzięki dalszej diagnostyce wykryto również guza w piersi. Zachwyty nad grą Igi Świątek. "Znowu pokazała dominację" Navratilova musi zagrać return życia. Leczenie rozpocznie w Nowym Jorku Jeszcze w tym miesiącu Navratilova rozpocznie terapię onkologiczną w Nowym Jorku. Nie będzie to dla niej pierwsze tego typu doświadczenie. Z rakiem piersi zmagała się już w 2010 roku. Była liderka światowego rankingu miała relacjonować tegoroczny Australian Open dla studia Tennis Channel. Z powodu wykrytej choroby nie będzie mogła zrealizować tych planów. W trakcie turnieju, raz na jakiś czas, ma się jednak pojawiać na antenie zdalnie. Niesamowita Venus Williams! Księga rekordów Guinnessa czeka na Amerykankę Navratilova to jedna z najlepszych tenisistek wszech czasów. Na światowych kortach brylowała w latach 1975-2006. Ma na koncie 18 wielkoszlemowych tytułów. Do niej należy rekordowa seria zwycięstw w turniejach WTA - w 1984 roku wygrała 74 spotkania z rzędu. Od 2000 roku figuruje w Międzynarodowej Tenisowej Galerii Sławy.