Pierwsza partia tego spotkania to był pokaz dominacji Mekticia i Pavicia, którzy potrzebowali niespełna dwudziestu minut, by zakończyć ją na swoją korzyść. Pozwolili oni Hurkaczowi i Melo jedynie na wygranie ich pierwszego gema serwisowego. Chorwaci wygrali już wszystkie gemy do końca seta, zostawiając rywalom zdobywanie jedynie pojedynczych punktów. ATP Wiedeń. Hubert Hurkacz i Marcelo Melo w drugiej rundzie debla Nieco przedłużona była przerwa między setami z powodu drobnego urazu Nikoli Mekticia, który pod koniec pierwszego seta źle stanął na nodze i potrzebował pomocy medycznej. Wyglądało to na drobne skręcenie kostki. Po kilku minutach Chorwat jednak spokojnie wrócił na kort, by rozpocząć drugiego seta. Ciężko stwierdzić na ile realny wpływ na to miał uraz Mekticia, ale w drugim secie długo oglądaliśmy lustrzane odbicie pierwszej partii. Tym razem to Polak i Brazylijczyk rozrzucali rywali po korcie, kompletnie nie pozwalając im na nic i szybko osiągając prowadzenie 5:0. Później jednak coś w ich grze się zepsuło, a Mektić i Pavić szybko to wyczuli, mocno podganiając wynik. Szybko zrobiło się 5:3. Na szczęście wtedy sprawy w swoje ręce wziął Hurkacz i przy swoim serwisie doprowadził do super tie-breaka. Polsko-brazylijska para poszła za ciosem w decydującej partii i mocnymi serwisami rozbijała rywali, zdobywając kolejne punkty i szybko budując bezpieczną przewagę. Ostatecznie mecz skutecznym serwisem zakończył Marcelo Melo. W drugiej rundzie Hurkacz i Melo zagrają z wygranymi z pary Alexander Erler/Lucas Miedler - Karen Chaczanow/Aleksander Rublow. Hubert Hurkacz/Marcelo Melo 2:1(1:6, 6:3, 10:4) Nikola Mektić/Mate Pavić