Australian Open. Nowe znaki zapytania
Dwa miesiące przed planowanym początkiem wielkoszlemowego turnieju Australian Open pojawiły się nowe znaki zapytania, czy imprezę uda się przeprowadzić. Punktem spornym jest termin rozpoczęcia - obowiązkowej w stanie Wiktoria, gdzie leży Melbourne - kwarantanny przez tenisistów i ich sztaby.
Tenisowe organizacje WTA i ATP oraz organizatorzy Australian Open planowali, że wszyscy potencjalni uczestnicy wyruszą z całego świata do Melbourne w połowie grudnia, by pobyt na antypodach rozpocząć 14-dniową kwarantanną. Zawodnicy mogliby trenować, ale w specjalnie przygotowanych dla nich "bańkach", których nie mogliby opuszczać.
Wtedy w styczniu możliwe byłoby rozegranie niektórych turniejów poprzedzających imprezę Wielkiego Szlema, ale wyłącznie w stanie Wiktoria, by uniknąć podróżowania po Australii czy do Nowej Zelandii.
Teraz władze polityczne nie chcą wpuszczać zagranicznych sportowców i ich sztaby przed 1 stycznia 2021, co z racji obowiązkowej kwarantanny uniemożliwiłoby przeprowadzenie jakichkolwiek zawodów przed planowaną na 18 stycznia inauguracją Australian Open.
WTA i ATP w tym tygodniu poinformowały już tenisistów, że "pojawiły się nowe znaki zapytania i wyzwania związane z wcześniej planowanymi terminami przyjazdu do Australii".
Najlepszy niemiecki tenisista Alexander Zverev nie wyobraża sobie wariantu, w którym zawodnicy mogliby przyjechać do Australii dopiero w styczniu i przez 14 dni kwarantanny nie mogliby trenować.
"Nie sądzę, żeby to była jakaś akceptowalna opcja. Jeśli chodzi o przygotowania, formę, to byłoby jak loteria, równie dobrze można byłoby rzucać monetą" - powiedział 23-latek.
Z kolei lider światowego rankingu Novak Djoković radziłby w takim wypadku rozważenie możliwości przesunięcia początku Australian Open o tydzień. "Wtedy przynajmniej mielibyśmy możliwość rozegrania wcześniej jakiegoś turnieju" - powiedział Serb.
Australijscy organizatorzy pierwszej w sezonie lewy Wielkiego Szlema na razie wstrzymali się od komentarza.
pp/ co/
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.