Partner merytoryczny: Eleven Sports

Polka wyrównała w Wiśle rekord i chce go pobić. Przykry obrazek spod skoczni

Zadowolona zawodniczka ubrana w strój narciarski i kask z numerem startowym 57, stojąca na tle banerów sponsorskich, wykonuje gest zaciśniętych kciuków. W prawym górnym rogu znajduje się okrągła wstawka ukazująca skocznię narciarską pokrytą śniegiem.
Anna Twardosz, a w ramce skocznia w Wiśle i pustki pod niąTadeusz Mieczyński/EXPA/Newspix.pl/Tomasz Kalemba/Interia.plINTERIA.PL

W skrócie

  • Anna Twardosz wyrównała rekord, zdobywając punkty Pucharu Świata pięć razy z rzędu.
  • Mimo presji i własnych ambicji, awansowała w Wiśle, choć nie wszystko poszło po jej myśli.
  • Konkurs kobiet zgromadził niewielu kibiców, ale zawodniczka nie czuła rozczarowania, licząc na większe wsparcie w przyszłości.
  • Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
100 dni do XXV Zimowych Igrzysk Olimpijskich Mediolan-Cortina 2026. WIDEOANDREA BERNARDI / AFPTV / AFPAFP

Anna Twardosz wyrównała w Wiśle rekord

W piątek liczę zatem na rekord
uśmiechnęła się Polka.

Zobacz również:

    Przykry obrazek pod skocznią w Wiśle. Polka nie czuła jednak rozczarowania

    Myślałam, że będzie więcej kibiców. Latem była liczniejsza grupa. Trzeba się jednak cieszyć z każdego kibica, który dotarł na skocznię. Nie czuję rozczarowania, choć oczywiście byłoby miło, gdyby pojawiło się więcej widzów. Może jak zaczniemy wygrywać, to zobaczymy tłumy
    powiedziała Twardosz.

    Zobacz również:

    Dwójka sportowców w otoczeniu skoczni narciarskiej, jedna osoba ubrana w strój skoczka narciarskiego z numerem startowym 10, trzymająca narty i rozmawiająca z trenerem lub członkiem obsługi.
    Trener Stefan Hula z Anną TwardoszTadeusz Mieczyński/PZNmateriały prasowe
    Sportowiec w stroju startowym podpisuje autograf dzieciom ubranym w kolorowe kurtki i czapki, wokół stoją inni ludzie na tle metalowych barierek i kontenerów technicznych.
    Anna Twardosz rozdałą wiele autografów w KlingenthalTomasz KalembaINTERIA.PL
    Anna Twardosz
    Anna TwardoszIMAGO/Eibner-Pressefoto/Florian Wiegan/Imago Sport and News/EastEast News