"Skowronek" walczy o scudetto

- We Włoszech scudetto jest cenione najwyżej. Włosi wychodzą z założenia, że skoro ich liga jest najsilniejsza w świecie, to sukces w niej ceni się wyżej niż w Lidze Mistrzyń - powiedział mistrz olimpijski i świata Ryszard Bosek, który wiele lat spędził w tym kraju, gdzie grał i był trenerem.

Scavolini w trzech meczach pokonało w półfinale Yamamay Busto Arsizio. W drugiej parze Asystel-Foppapedretti Bergamo trzeba było aż trzech meczów do wyłonienia zwycięzcy. Ostatni mecz wygrał Asystel 3:2 (22:25, 25:19, 27:25, 19:25, 15:11).

Warto przypomnieć, że Foppapedretti z Katarzyną Gujską wygrało tegoroczną edycję Ligi Mistrzyń. Nie jest to pierwszy przypadek, że łatwiej było odnieść triumf na europejskiej arenie niż we własnym kraju. Potwierdza on tylko słowa Ryszarda Boska o obowiązującej hierarchii wartości w klubach Serie A.

Pierwsze trzy mecze zaplanowano 3, 6 i 9 maja. Grać się będzie do trzech zwycięstw. Gdyby w tym terminie nie wyłoniono mistrza kraju, to kolejne terminy wyznaczono na 11 i 16 maja. Gdy po czterech spotkaniach w play off będzie wynik 2:2, to piąte rozegrane zostanie w Pesaro. Scavolini zajęło pierwsze miejsce w fazie zasadniczej.