Nadchodzi rewolucja w ŁKS. Nowa rola Zbigniewa Bartmana. Tego jeszcze nie robił
Wszystko wskazuje na to, że na początku tygodnia dojdzie do trzęsienia ziemi w ŁKS-ie Commercecon. Kandydat do złotego medalu mistrzostw Polski zwolni trenera Alessandro Chiappiniego. Hubert Hoffman, właściciel siatkarskiej spółki miał stracić cierpliwość do Włocha po meczu, w którym ełkaesianki prowadziły 2:0, a i tak przegrały z BKS-em Bielsko-Biała po tie-breaku.

Chiappini pracuje w ŁKS-ie od 2022 roku. Zdobył mistrzostwo Polski i brązowy medal Tauron Ligi. Pod jego wodzą ełkaesianki dwa razy zagrały w finale Pucharu Polski. Przed sezonem 2024/2025 Włoch przedłużył kontrakt o kolejne trzy sezony. Według naszych informacji nie wypełni go do końca.
W środę ŁKS zagra z MKS-em Kalisz. Jak udało nam się ustalić, w tym meczu drużynę poprowadzi już Zbigniew Bartman. Były reprezentant Polski jest w sztabie szkoleniowym trzykrotnych mistrzyń Polski. Dołączył do niego w połowie lutego, gdy z klubu odeszła Paulina Maj-Erwardt. Utytułowana libero pełniła funkcję dyrektor zarządzającej.
Funkcja Bartmana do tej pory nie była do końca jasna. "Zbigniew Bartman będzie również obecny na ławce szkoleniowej podczas meczów jako asystent trenera Alessandro Chiappiniego, a sam nie ukrywa również, że nie zamierza się uchylać od pracy organizacyjnej i będzie chciał dorzucić swoją cegiełkę również w tym aspekcie pracy klubu" - pisał ŁKS w oficjalnym komunikacie.
I rzeczywiście, siatkarz pojawiał się na ławce, rozmawiał z zawodniczkami na czasach i próbował kierować zespołem. Teraz poprowadzi drużynę samodzielnie. Wszystko wskazuje na to, że Bartman w ŁKS-ie będzie pracował co najmniej do końca sezonu. Łodzianki mają już pewny udział w play-offach i obok Developresu Rzeszów są najpoważniejszymi kandydatkami w walce o złoto. Decyzja szefów klubu może dziwić, bo Chiappini to niezwykle doświadczony trener, a Bartman po raz pierwszy w swojej karierze będzie pracował w tej roli.
Nad Włochem już od dłuższego czasu zbierały się czarne chmury. Poprzedni sezon zakończył się bowiem totalną porażką. W lidze ŁKS był dopiero piąty, a w Pucharze Polski przegrał w finale. W tym sezonie znów nie poradził sobie w pucharowych rozgrywkach, szybko odpadł z europejskich pucharów, a porażka w Bielsku-Białej może mieć takie konsekwencje, że straci pierwsze miejsce przed play off i atut większej liczby meczów u siebie w ewentualnym finale.
Bartman prywatnie związany jest z Zuzanną Górecką, siatkarką ŁKS Commercecon. To nie jest pierwszy taki przypadek w historii klubu. Michał Masek, trener, który również zdobył złoto dla klubu z al. Unii jest w związku z Lucie Mühlsteinovą. Czeszka występowała wtedy w ŁKS-ie na pozycji rozgrywającej.
Jak słyszymy, Masek również może stracić pracę. Obecnie prowadzi Developres, ale coraz głośniej mówi się o konflikcie z siatkarkami, które nie chcą, by Słowak był ich trenerem. Szefowie klubu z Rzeszowa mają podjąć decyzję w tym tygodniu.
Niewykluczone, że w zespole zastąpi go... Chiappini. Developres już w poprzednich latach sondował możliwość sprowadzenia Włocha, ale ten odmawiał, bo dobrze czuł się w Łodzi.


