Zwrot w Barcelonie. Nowy kontrakt już pewny. Sytuacja Lewandowskiego wyjaśniona
Po zwycięstwie nad Atletico Madryt, w Barcelonie ponownie zapanowały dobre nastroje. Wiadomo, że w najbliższym czasie Blaugrana nie spadnie z fotelu lidera, ale w klubowych gabinetach już teraz muszą myśleć, co robić, aby wzmocnić zespół. Zapał kibiców z Barcelony ostudził nieco dyrektor sportowy klubu, Deco. Stwierdził, że zimą nie będzie transferów oraz wyjawił, jak wygląda sytuacja Roberta Lewandowskiego i kilku innych zawodników.

We wtorkowy wieczór FC Barcelona w dobrym stylu pokonała Atletico Madryt i umocniła się na prowadzeniu w tabeli ligi hiszpańskiej. Powody do zadowolenia miał przede wszystkim Hansi Flick, bo gra drużyny w wielu momentach wyglądała tak, jakby życzył sobie tego niemiecki szkoleniowiec. I to mimo nieustających problemów kadrowych. Te są prawdziwą zmorą Barcelony od kilku miesięcy. Dlatego też nie brakuje pytań o wzmocnienia.
Najbliższą okazją będzie zimowe okienko transferowe. Blaugrana wciąż ma kłopoty z finansami i żadnych spektakularnych ruchów nie można się spodziewać, ale fani liczą, że uda się sprowadzić wartościowych zmienników. Ale na nadziejach prawdopodobnie się skończy, co wynika z wypowiedzi Deco. Dyrektor sportowy FC Barcelona udzielił wywiadu "Cadena SER". W tym opowiedział o planach na najbliższą i nieco bardziej odległą przyszłość.
Wciąż niepewna przyszłość Lewandowskiego. Nowy kontrakt dla innego piłkarza Barcelony
Portugalczyk jasno przekazał, że w styczniu nie należy spodziewać się żadnych ruchów transferowych, a dyrektor skupiony jest bardziej na umowach piłkarzy, którzy aktualnie grają w Barcelonie. Dlatego też nie mogło zabraknąć pytania o przyszłość Roberta Lewandowskiego. Kontrakt Polaka wygasa wraz z końcem bieżącego sezonu icoraz więcej wskazuje, że nie zostanie on przedłużony.
Deco wyjaśnił aktualną sytuację Lewandowskiego po pytaniu o możliwość sprowadzenia Erlinga Haalanda. "Naszym numerem dziewięć jest w tym momencie Robert Lewandowski. Nie jest to odpowiedni moment na rozmowy o zawodnikach z innych klubów, bo mamy piłkarzy z ważnymi umowami. Nie powinniśmy w obsesyjny sposób patrzeć na innych zawodników." - stwierdził Deco. "Robert jest piłkarzem, który dał nam wiele i wydaje mi się, że może dać nam jeszcze więcej. Nie rozmawialiśmy z nim jeszcze o przedłużeniu kontraktu. Musimy to przeanalizować" - dodał dyrektor sportowy.
Deco zapewnił jednak, że przedłużenie umowy czeka innego piłkarza, a mianowicie Erica Garcię. Obrońca jeszcze rok temu był w zasadzie na wylocie z Barcelony i zastanawiano się, gdzie trafi. Obecnie to jeden z ważniejszych piłkarzy w składzie Flicka, który potrafi grać na kilku pozycjach. "Zamierza przedłużyć umowę. Jest jeszcze kilka szczegółów do dopracowania, ale już to omówiliśmy" - wyjaśnił Deco.
















