Czwarty etap to najdłuższy odcinek specjalny tegorocznego rajdu. Liczy on aż 465 km, a zawodnicy podróżowali z Al Qaysumah do stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadu. Wśród kierowców na ósmym miejscu etap zakończył Jakub Przygoński. Drugi kierowca Orlen Teamu, Czech Martin Prokop był 24. Rajd Dakar. Kara i groźny wypadek Na pierwszym miejscu na metę przyjechał Yazeed Al-Rajhi. Dostał jednak karę i w efekcie zwycięzcą etapu został Nasser Al-Attiyah. Drugie miejsce zajął Sebastian Loeb, a trzecie Carlos Sainz.Na trasie czwartego etapu doszło też do groźnego zdarzenia. Benediktas Vanagas miał wypadek. Auto Litwina koziołkowało, ale ani samemu kierowcy, ani pilotowi nic się nie stało.- Nie wiem co się stało. Wszystko wyglądało normalnie i nagle wylecieliśmy w powietrze - powiedział Litwin. MP