Tareq została najmłodszą w historii uczestniczką mistrzostw globu. Zajęła ostatnie miejsce w eliminacjach na 50 m stylem motylkowym w stawce 64 zawodniczek, a w kwalifikacjach na 50 m st. dowolnym uplasowała się na 105. pozycji. Nie może ona startować w MŚ juniorów, bowiem jest... za młoda. Minimalny wiek dla dziewcząt wynosi 14 lat. W imprezie tej samej rangi seniorów nie ma takich ograniczeń. "Teraz tak sprawa dała o sobie znać i prawdopodobnie zajmiemy się nią na listopadowym kongresie w Dubaju" - zaznaczył obserwujący obecnie w Singapurze juniorskie MŚ dyrektor wykonawczy FINA Cornel Marculescu. Występ Tareq w Kazaniu wzbudził duże zainteresowanie w światowych mediach. Pojawiły się jednak także głosy krytykujące FINA za to, że dopuściła do startu 10-letnią dziewczynkę. "W tej historii wciąż są pozytywy. Wszystko zależy, pod jakim kątem patrzy się na tę sprawę. Moneta zawsze ma dwie strony" - bronił się Marculescu.