Czerniak świetnie zaczął. Po 30-35 metrach był pierwszy, ale źle dopłynął do ściany. Po nawrotce spadł na piątą pozycję. Rywale to skrzętnie wykorzystali i we własnym gronie rozegrali walkę o medale. Korzeniowski od początku płynął pod koniec stawki.Ostatecznie Czerniak z czasem 51,28 zajął szóste miejsce, a Korzeniowski z rekordem życiowym 51,46 zakończył na siódmej lokacie. Mistrzem świata został Chad le Clos, który obronił tytuł z Barcelony wynikiem 50,56. Podobnie jak przed dwoma laty wyprzedził Laszlo Cseha, który uzyskał 50,87. Po półfinałach apetyty polskich kibiców były rozbudzone. Konrad Czerniak miał czwarty czas (51,29), a Paweł Korzeniowski ósmy (51,51) w półfinałach 100 m stylem motylkowym podczas pływackich mistrzostw świata w Kazaniu. Najszybsi na tym etapie rywalizacji byli ex aequo Amerykanin Tom Shields i Węgier Laszlo Cseh - 51,03. Czerniak na poprzednich mistrzostwach świata w Barcelonie zdobył w tej konkurencji brązowy medal, a cztery lata temu w Szanghaju był drugi. Również w Kazaniu wywalczył już medal. W dorobku ma już brąz na 50 metrów stylem motylkowym.