Zawodniczka, która może grać zarówno na lewym, jak i na prawym skrzydle doznała urazu podczas sparingowego meczu z Dwójką Nowy Sącz.Zespół z Olkusza będzie grał w najwyższej klasie rozgrywkowej drugi raz w historii. Poprzednio występował na tym poziomie w sezonie 2009/2010. Wówczas rywalizację skończył na ostatnim miejscu.Należy się spodziewać, że beniaminka czeka ciężka walka o utrzymanie, ale dyrektorka SPR Olkusz Katarzyna Polak nie chce mówić jaki cel postawiono przed drużyną. - Liczę na dobrą postawę w lidze naszego zespołu. Na pewno grają u nas dziewczyny odważne, zdeterminowane i dobrze prowadzone przez naszego nowego trenera - podkreśliła.Jest nim Marek Płatek, który zastąpił Dariusz Olszewskiego. Ten, po wprowadzeniu SPR do ekstraklasy nie porozumiał się z klubem w kwestiach finansowych.Małopolski zespół wzmocniły cztery zawodniczki: bramkarka Iwona Staś (KSS Kielce) oraz rozgrywające Agata Wcześniak (Olimpia-Beskid Nowy Sącz), Natalia Wicik (w minionym sezonie grała pod panieńskim nazwiskiem Lanuszny) i Kamila Rzeszutek (obie z Ruchu Chorzów). Drużynę opuściła tylko Aleksandra Giera, która ze względów osobistych postanowiła zawiesić karierę.Olkuszanki rozpoczną rozgrywki od pojedynku we własnej hali z czwartą drużyną ubiegłego sezonu, Vistalem Gdynia.- Pamiętam, że pierwszy sezon w ekstraklasie rozpoczęłyśmy od efektownego zwycięstwa nad drugim beniaminkiem KSS Kielce. Potem jednak nie wiodło nam się w lidze. Może więc dobrze, że teraz zaczynamy od trudnego przeciwnika - powiedziała Polak, która liczy, że w sobotę w olkuskiej hali będzie komplet publiczności. Może tam wejść 565 kibiców.Mecz SPR - Vistal odbędzie się w sobotę o godz. 17.