Słoweńcy dzięki temu przedłużyli swoje nadzieje na awans. W drugim wtorkowym meczu grupy II Czechy po dramatycznej końcówce pokonały Macedonię 25-24. Już po upływie regulaminowego czasu gry Dejan Manaskov mógł doprowadzić do remisu, ale nie wykorzystał rzutu karnego. Bohaterem czeskiej drużyny okazał się skutecznie interweniujący nie tylko w tej sytuacji bramkarz Tomas Mrkva. Wtorkowe rozstrzygnięcia sprawiły, że oprócz Danii wszystkie pozostałe drużyny mają szansę na zajęcie drugiego miejsca, premiowanego awansem do półfinału. Zadecyduje ostatnia kolejka, w której w środę Czechy zagrają ze Słowenią, Dania z Macedonią oraz - znając już wyniki tych spotkań - Niemcy z Hiszpanią. Ten ostatni mecz będzie powtórką finału poprzednich mistrzostw Europy w 2016 roku w Polsce. Wtedy złoty medal wywalczyli Niemcy, gromiąc zespół z Półwyspu Iberyjskiego 24-17. Drużyny przystąpiły do tej fazy turnieju z zaliczeniem spotkań ze swoimi rywalami grupowymi z pierwszej rundy. Po raz pierwszy od 2002 roku w ME nie występuje Polska. Finał 28 stycznia w Zagrzebiu. Wyniki wtorkowych meczów i tabela grupy II: Słowenia - Hiszpania 31-26 (13-12) Czechy - Macedonia 25-24 (11-13) M Z R P Bramki Pkt 1. Dania 4 3 0 1 109-103 6 2. Hiszpania 4 2 0 2 111-91 4 3. Niemcy 4 1 2 1 97-95 4 5. Czechy 4 2 0 2 87-105 4 4. Słowenia 4 1 1 2 108-107 3 6. Macedonia 4 1 1 2 94-105 3