Partner merytoryczny: Eleven Sports

Martin Bukata po meczu Spartak Trnava – Raków Częstochowa. „Niezasłużona porażka”. WIDEO

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Piłkarze zdobywcy Pucharu Słowacji nie tak wyobrażali sobie konfrontację z wicemistrzem Polski. Po dwóch bramkach Ivi Lopeza w pierwszej połowie przegrali 0-2 i znacznie zmniejszyli swoje szanse na awans do IV rundy Ligi Konferencji Europy, gdzie rywalem będzie najprawdopodobniej Slavia Praga (wygrała w czwartek z Panathinaikosem Ateny 2-0). - Nie zasłużyliśmy na porażkę w meczu u siebie. Do Częstochowy trzeba będzie pojechać z bojowym nastawieniem odrobienia strat i zagrania maximum tego co potrafimy. Jeśli tak będzie to na pewno pokusimy się o zdobycie goli. Na pewno zrobimy wszystko, żeby dalej awansować. Szkoda tych straconych przez nas bramek. Przy tej pierwszej bramce rywala, to chciałem odkopnąć piłkę, ale się nie udało, a przeciwnik dobrze to rozegrali i trafił do naszej siatki… Druga to karny. Nie poddajemy się jednak i w rewanżu w Polsce na pewno powalczymy – podkreślał po meczu w Trnawie pomocnik Spartaka Martin Bukata, który ma za sobą grę w Piaście Gliwice w latach 2016-18

INTERIA.TV

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram

Zobacz także

  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje