Piłkarski sezon dla zdecydowanej większości zespołów wkracza już w ostatnią fazę, w której wiele można przegrać, a także wygrać. W takiej sytuacji znajduje się FC Barcelona, która na finiszu rozgrywek hiszpańskiej La Liga lideruje tabeli, ale jej przewaga nad Realem Madryt wynosi ledwie cztery oczka, a przed nami jeszcze jedno ligowe El Clasico i kilka naprawdę wymagających spotkań dla obu ekip. Głośno o Szczęsnym przed półfinałem. Hiszpanie wyliczyli, ten scenariusz jest możliwy Wspomniane starcie między FC Barcelona i Realem Madryt może zadecydować o losach mistrzostwach, choć nie formalnie, to z pewnością mentalnie. Jeśli bowiem wygra "Duma Katalonii" to zwiększy swoją przewagę nad odwiecznym rywalem do aż siedmiu oczek na trzy kolejki przed końcem. Wówczas musiałby się wydarzyć wręcz cud, aby "Królewscy" sięgnęli po tytuł. Sędzia na El Clasico wybrany. Lewandowski i Szczęsny już wiedzą W przypadku zwycięstwa Realu sprawa mistrzostwa pozostaje otwarta, bo wystarczy, że Barcelona w meczach z: Espanyolem, Villarrealem i Athleticiem Bilbao raz zremisuje i przy potencjalnym komplecie zwycięstw "Los Blancos" mistrzostwo trafi w ręce piłkarzy odchodzącego z zespołu Carlo Ancelottiego. Nie ma więc wątpliwości, że nadchodzący hitowy mecz będzie niezwykle istotny w kwestii końcowych rozstrzygnięć. Flick jasno wskazał, to on zastąpił Lewandowskiego. I jest najlepszy w całej swojej karierze W związku z tym można było spodziewać się, że ludzie odpowiadający za obsadę sędziowską poszczególnych meczów postawią na najlepszych hiszpańskich sędziów, choć tak naprawdę trudno wybrać jedną postać, której na boisku piłkarze ufają. Jeśli jednak mowa o formie w tym sezonie, to z pewnością 31-letni Mateo Busquets Ferrer wyróżniał się na tle reszty arbitrów. Federacja nie zdecydowała się jednak powierzyć tak prestiżowego meczu młodemu sędziemu. Według hiszpańskich mediów wybór padł na doświadczonego, choć mocno kontrowersyjnego, Alejandro Jose Hernandeza Hernandeza. Wsparciem w wozie VAR dla 42-latka będzie jego rówieśnik Juan Martinez Munuera. Sędzia główny mecze Barcelony w karierze prowadził 37 razy, "Blaugrana" wygrała 20 z nich, 12 razy zremisowała i czterokrotnie poległa. Z kolei spotkania Realu 42-latek rozstrzygał aż 39 razy, z których "Królewscy" wygrali 20, sześć zremisowali i dziewięć przegrali. Bilans jest więc dość zbliżony. Pierwszy gwizdek sędziego w niedzielę 11 maja o godzinie 16:15. Relacja tekstowa na żywo na Sport.Interia.pl.