Partner merytoryczny: Eleven Sports

Nie mogło być inaczej, Włosi rozpływają się nad Nicolą Zalewski. Sypią pochwałami

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Nicola Zalewski w nocy 1 lutego oficjalnie stał się piłkarzem Interu Mediolan. Niespełna 24 godziny później władze klubu już mogły się szeroko uśmiechnąć dzięki niemu. To właśnie Polak bowiem zanotował asystę przy golu na 1:1 w derbach Mediolanu, a całe jego wejście było wprost znakomite. Nie może więc być inaczej i nasz wahadłowy zebrał mnóstwo pochwał od włoskich dziennikarzy.

Nicola Zalewski i Stefan De Vrij
Nicola Zalewski i Stefan De Vrij/Antonio Calanni / AP Photo/AFP

Nicola Zalewski w tym sezonie w barwach AS Roma zawodził. Polak był piłkarzem, którego wielu kibiców zwyczajnie chciało się pozbyć. Na naszego reprezentanta gwizdano, co ostatecznie skłoniło wahadłowego do zmiany barw klubowych. 

Wydawało się jednak, że jeśli ma gdzieś odejść, to zostanie zawodnikiem klubu o mniejszych ambicjach, niż zespół, w którym się wychował. Mówiło się o możliwych przenosinach do Turcji, Holandii, czy w ostatnich dniach także Francji. Ostatecznie Nicola postawił na pozostanie we Włoszech

Nicola Zalewski na ustach Włochów. Co za wejście Polaka

Zmiana AS Roma na Inter Mediolan może jednak szokować, bo oba te kluby znajdują się na zupełnie innym poziomie. Zalewski zamienił zawodzącą ekipę na zespół, który walczy o drugie z rzędu mistrzostwo Włoch. Szansę debiutu dostał niespełna 24 godziny po oficjalnym ogłoszeniu Interu. Polak pojawił się na murawie w 76. minucie derbów Mediolanu, gdy Inter przegrywał 0:1 i za jego sprawą udało się doprowadzić do remisu. Zalewski zapisał piękną asystę przy golu na 1:1, a wcześniej też rozruszał lewą stronę w ofensywie. 

Nie mogło być inaczej i od Włoskich mediów zebrał falę pochwał. Portal "tuttomercatoweb" wystawił Polakowi notę 6,5 - drugą najwyższą w zespole. "Jeśli będzie prezentował się w ten sposób, sprawi, że Ci którzy wyobrażają sobie, że Inzaghi będzie w stanie przywrócić mu spełnienie obietnic i oczekiwań z początku kariery znów będą mogli w to wierzyć. Asysta klatką piersiową przy debiucie w La Scali!" - napisali w uzasadnieniu dziennikarze. 

Taką samą notę naszemu wahadłowemu wystawili także dziennikarze Eurosportu. Ci w swoim uzasadnieniu byli zdecydowanie bardziej powściągliwi. "Ta asysta do De Vrija wystarczy aż nadto, aby zasłużyć na dobrą ocenę" - czytamy. O pół punktu wyższą notę Zalewski dostał od tych, którzy analizowali to spotkanie dla "Goal.com". To najwyższa ocena w całym zespole obok strzelca gola De Vrija. Trzeba przyznać, że lepszego początku kariery w Mediolanie Nicola nie mógł sobie wymarzyć. 

Nicola Zalewski/Andy Buchanan/AFP
Nicola Zalewski i Stefan De Vrij/Piero Cruciatti / AFP/East News
Nicola Zalewski/Giuseppe Maffia/NurPhoto) (Photo by Giuseppe Maffia / NurPhoto / NurPhoto via AFP/AFP

INTERIA.PL

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje