Podolski wyjedzie z Polski? Wskazano konkretną datę, walka z czasem
Lukas Podolski to człowiek orkiestra w Górniku Zabrze. 40-latek chciałby zostać właścicielem klubu, ale na ten moment sprawa utknęła w martwym punkcie. Ponadto pojawiły się informacje, że piłkarz po sezonie miałby opuścić Polskę. Teraz gruchnęły nowe wieści, które nieco mogą uspokoić fanów zabrzańskiego klubu.

Wciąż nie wiadomo, jak będzie wyglądać przyszłość Lukasa Podolskiego w Górniku Zabrze. 40-latek od kilku sezonów występuje w Polsce, a jego kariera zbliża się do końca. Mistrz świata z 2014 roku od dawna jest kimś więcej niż tylko piłkarzem. Od dawno nie ukrywa, że chciałby kupić klub z Zabrza.
Sprawa nie jest jednak łatwa. Klub jest w rękach miasta, a prywatyzacja nie idzie po myśli piłkarza. - Mijają tygodnie, mijają miesiące, a konkretów nie ma - mówił pod koniec września na łamach Interii sam zainteresowany.
Podolski wróci do Niemiec?
Podolski przyznaje, że kocha Górnik Zabrze i jasno mówi, że chciałby skupić się na pracy dla tego klubu w kolejnych latach. Kilka dni temu na łamach niemieckich mediów pojawiły się zaskakujące informacje, że "Poldi" miałby wrócić do FC Koeln. - Jak wszyscy wiemy, wciąż gra w Polsce, mimo że od czasu do czasu doznaje kontuzji. Oczywiście Lukas Podolski zawsze bierze pod uwagę nasze plany - przekazał wiceprezes Ulf Sobek na łamach express.de.
Podolski wyjedzie z Polski? Wskazano konkretną datę, walka z czasem
Nowe światło na całą sprawę rzucił dziennikarz goal.pl, Piotr Koźmiński. - Myślę, że w Zabrzu są już przyzwyczajeni, że Podolski jest między Kolonią a Górnikiem. Nie chcę odpowiadać za Lukasa, ale uważam, że dla niego pierwszeństwo będzie miał Górnik. Nie po to składał ofertę kupna klubu, żeby z niego wyjeżdżać. Kolonia zawsze też może poczekać. Przy czym niczego nie wykluczam - powiedział w programie "Moc Futbolu" na antenie "Kanału Sportowego".
Koźmiński podkreślił, że prezydent Zabrza Kamil Żbikowski wskazał na styczeń 2026 roku, jako datę reprywatyzacji klubu, na której zależy Podolskiemu. - Jeden z lokalnych dziennikarzy pisał na portalu X, że Podolski ma pierwszeństwo negocjacji do lutego - dodał.
Dziennikarz przyznał, że wiele ws. przyszłości Podolskiego do powiedzenia będzie miała jego rodzina. - Dużą rolę odgrywa w tym syn Lukasa, Louis. On się tu bardzo dobrze czuje, gra w Górniku (...). Także rodzina ma tu duży wpływ, że Lukas nadal w Górniku jest - zdradził.
Tak więc najbliższe tygodnie wydają się być kluczowe dla Podolskiego, ale i Górnika. Zabrzanie są obecnie liderami PKO BP Ekstraklasy, choć w ostatniej kolejce przegrali z Lechią Gdańsk 2:5.















