Coraz bliżej odejścia Kiwiora? Gigant wkroczył do gry, padł sensacyjny kierunek
Jeszcze kilka tygodni temu mało kto by uwierzył w to, że Jakub Kiwior stanie się ważnym graczem wyjściowej jedenastki Arsenalu. Kwiecień należy jednak do reprezentanta Polski, który skorzystał na kontuzjach kolegów z bloku obronnego. Stoper prezentuje na tyle dobrą dyspozycję, że wzbudził zainteresowanie wielu topowych klubów. W ostatnich dniach padł prawdziwie sensacyjny dla Kiwiora kierunek transferowy.

Od początku lutego aż do końca marca jedno spotkanie, a w kwietniu dziesięć z rzędu w wyjściowym składzie Arsenalu. Sytuacja Jakuba Kiwiora w ostatnich tygodniach obróciła się niemal o 180 stopni i stał się on jednym z istotniejszych graczy "Kanonierów". Defensor skorzystał na kontuzjach partnerów z bloku obronnego - Gabriela i Tomiyasu i na stałe zagościł w podstawowej jedenastce.
W derbach z Crystal Palace reprezentant Polski już w 3. minucie otworzył wynik rywalizacji, notując premierowe trafienie w Premier League w tym sezonie. Udane występy Kiwiora niemal natychmiast zaowocowały wielkim zainteresowaniem na rynku transferowym. Zdążył on już przykuć uwagę wielu topowych klubów.
Świetny czas Kiwiora w Arsenalu. Polak rozchwytywany na rynku transferowym
Dziennikarze portalu "Footmercato" w sobotę przekazali, że Kiwior trafił na listę życzeń 9-krotniego mistrza Francji - Olympique Marsylia. Jak się okazuje, nie jest jedynym obrońcą, jakiego Francuzi transfer rozważają.
Marsylczycy są rozczarowani transferami Liliana Brassiera i Luiza Felipe i rozglądają się za kolejnymi wzmocnieniami w defensywie. Jakub Kiwior wpisuje się w ich oczekiwania, a do tego w grę mogłoby wchodzić wypożyczenie go z Arsenalu. Chcieliby w letnim okienku transferowym sięgnąć po obrońcę, który uzupełniłby miejsce na środku obok Lucasa Beraldiego.
Poza Kiwiorem Olympique Marsylia uważnie śledzi sytuację zawodników takich jak: Olivier Boscagli, Aymeric Laporte, czy Ramy Bensebaini. Wydaje się, że notowania reprezentanta Polski wyceniane są jako jedne z najwyższych. Pytanie, czy Arsenal będzie chciał go wypuścić, po serii w większości przekonujących występów i to na różnych frontach. 25-latek przede wszystkim zdał egzamin w rywalizacji z Realem Madryt w półfinale Ligi Mistrzów.