W wywiadzie udzielonym niemieckiemu magazynowi "Kicker" pomocnik dementuje pogłoski o tym, że opowiadał się za rychłym zwolnieniem trenera Bochum. Zdebel twierdzi, że nie może zrozumieć dlaczego został oddelegowany do rezerw i uważa, że na pewno nie chodzi o względy czysto sportowe. Wychowanek Rozwoju Katowice ma żal do szwajcarskiego szkoleniowca o to, że zrobiono z niego kozła ofiarnego: - Nie jestem bezbłędny, ale zrobiono ze mnie winnego kiepskich wyników Bochum, a przecież nie tylko ja jestem za to odpowiedzialny. Czuję się oszukany - przyznał piłkarz. Czternastokrotny reprezentant Polski w tej sytuacji nie kryje możliwości zmiany barw klubowych: - Muszę poczekać i podjąć jakąś decyzję. Być może zmienię klub - zakończył.