Lewandowski zaskoczony na konferencji. Odparł bez namysłu: „To bardzo kuszące”
Robert Lewandowski w reprezentacji Polski zdobył już 84 bramki i powoli zbliża się do kosmicznej granicy 100 trafień. - Powiem szczerze, że taki dorobek jest bardzo kuszący, choć na pewno zdobycie tylu bramek nie będzie łatwe - podkreśla napastnik Barcelony, który dziś zjawił się w Warszawie na zgrupowaniu reprezentacji Polski przed meczami eliminacyjnymi mistrzostw świata.

Robert Lewandowski strzelanie dla kadry zaczął we wrześniu 2008 r. Debiutanckie trafienie zanotował w meczu przeciwko San Marino, który Polska wygrała 2:0. Później bramki zdobywał już seryjnie - w meczach towarzyskich, eliminacyjnych, spotkaniach mistrzostw Europy, a ostatnio przełamał się także na mistrzostwach świata.
Łącznie, przez 17 lat, Lewandowski zdobył już 84 bramki i dawno wyprzedził wieloletniego lidera klasyfikacji strzelców reprezentacji Polski - Włodzimierza Lubańskiego, który do siatki w barwach reprezentacji trafił 48 razy.
Lewandowski poprawić dorobek będzie mógł już w najbliższych dniach, gdy Polacy w eliminacjach mistrzostw świata zmierzą się z Litwą oraz Maltą. W tej sytuacji na poniedziałkowej konferencji prasowej napastnik Barcelony został zapytany o to, czy myśli o zdobyciu dla Polski 100 bramek.
Powiem szczerze, że jak usłyszałem liczbę 100, to zrobiło się to kuszące... Na pewno nie powiem, że nie, choć nie będzie to łatwe. Zdaję sobie jednak sprawę, że brakuje mi tylko i aż 16 goli
~ podkreślał Lewandowski.
- Na dziś jednak nie myślę o takim celu, choć muszę przyznać, że 100 goli brzmi fajnie. Od zawsze jednak moim priorytetem jest dobro kadry i teraz skupiam się tylko i wyłącznie na meczach eliminacyjnych, żeby nasza drużyna zaczęła funkcjonować dużo lepiej. Jeśli tak się stanie, to mi też będzie łatwiej strzelać bramki - dodaje napastnik Barcelony.
Lewandowski na zgrupowanie reprezentacji przyjechał zaraz po wyjazdowym meczu z Atletico Madryt. W niedzielny wieczór Katalończycy do 72. minuty przegrywali 0:2, ale po bramce Polaka złapali wiatr w żagle i ostatecznie wygrali 4:2 i wciąż są liderem La Liga.
Teraz Lewandowski i spółka przygotowują się w Warszawie do piątkowego meczu z Litwą oraz poniedziałkowego z Maltą.
PJ
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje