Bramki Xaviego i Lionela Messiego pozwoliły Blaugranie cieszyć się z wygrania grupy F, zwanej przez wielu "grupą śmierci". - Po straconej bramce zareagowaliśmy znakomicie - cieszył się po meczu trener mistrzów Hiszpanii, Josep Guardiola. - Byliśmy cierpliwi i kontrolowaliśmy przebieg spotkania. Muszę podziękować moim zawodnikom za zaangażowanie, gdyż nasza grupa była niezwykle trudna, o czym świadczy pięć punktów zdobytych przez ostatni zespół w tabeli. Dla Hiszpana istotnym było, aby Barcelona rewanżowe starcie w 1/8 finału Ligi Mistrzów rozgrywała na Camp Nou. Pierwsze miejsce w grupie F spełniło życzenie Guardioli. - Wprawdzie w ubiegłym sezonie w fazie play-off przyszło nam rozstrzygać o awansie na wyjazdach ale uwierzcie mi, o wiele lepiej gra się w takich sytuacjach przed własną publicznością - podsumował szkoleniowiec ubiegłorocznych zdobywców Pucharu Europy. CZYTAJ TAKŻE: Barca i Inter tylko postraszone Inter i Barcelona grają dalej