Ligue 1: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy Wciąż bez Neymara, nawet na ławce rezerwowych, musiało radzić sobie PSG. Trener Thomas Tuchel przed spotkaniem mówił, że Brazylijczyk zagra, jeśli jego sytuacja będzie jasna. Na kilka dni przed zakończeniem okienka transferowego tak jednak nie jest, dlatego po raz kolejny zabrakło go w kadrze meczowej. Na ławce rezerwowych PSG znalazł się ponownie polski bramkarz Marcin Bułka. Pierwsza połowa nie potoczyła się jednak po myśli mistrzów Francji, którzy przed tygodniem niespodziewanie przegrali 1-2 z Rennes. Przetrzebiona urazami drużyna (z powodu kontuzji pauzowali m.in. Julian Draxler, Ander Herrera, Thilo Kehrer oraz Layvin Kurzawa) już przed przerwą była zmuszona dokonać dwóch zmian. Do listy kontuzjowanych dołączyli Edinson Cavani oraz Abdou Diallo. Pierwszego z nich zmienił Maxim Choupo-Moting i to właśnie on w 50. minucie otworzył wynik spotkania. Kameruński napastnik przeprowadził kapitalną akcję, dwoma zwodami przed strzałem mijając aż czterech obrońców! Defensywa klubu z Tuluzy nie popisała się raz jeszcze chwilę później, a konkretnie uczynił to 18-letni Mathieu Goncalves. Zamiast spokojnie wybić piłkę zareagował panicznie, co skończyło się wepchnięciem jej do własnej bramki! W drugiej połowie Tuchel musiał dokonać trzeciej wymuszonej zmiany z powodu trzeciej kontuzji. Tym razem padło na Kyliana Mbappe, co jest koszmarną informacją dla kibiców PSG. W 69. minucie prowadzenie mógł podwyższyć Angel Di Maria, ale nie wykorzystał rzutu karnego, a jego strzał obronił bramkarz. Chwilę później było już jednak 3-0, a po koronkowej akcji swoją drugą bramkę zdobył Choupo-Moting. Siedem minut przed końcem spotkania wynik meczu ustalił Marquinhos, uderzeniem głową po rzucie rożnym. Paris Saint-Germain - Toulouse FC 4-0 (0-0) Bramki: 1-0 Choupo-Moting (50.), 2-0 Goncvales (55. - bramka samobójcza), 3-0 Choupo-Moting (75.), 4-0 Marquinhos (83.). Zobacz raport meczowy WG