Morten Olsen : "Zagraliśmy świetny mecz z jedną z najlepszych drużyn Euro 2012 i faworytem turnieju. W drugiej połowie nawet częściej byliśmy przy piłce, ale nie potrafiliśmy stworzyć klarownych okazji do zdobycia bramki, co zresztą nie jest łatwe przy tak dobrym rywalu".William Kvist : "Graliśmy dobrze, a straciliśmy dwie głupie bramki. Do nikogo jednak nie możemy mieć pretensji, sami popełniliśmy proste błędy. Musimy zaakceptować to, że Niemcy byli odrobinę lepsi i wygrali, co dla nas oznacza zakończenie udziału w mistrzostwach Europy".Michael Krohn-Dehli : "Trzeba przyznać, że Niemcy byli dziś zespołem lepszym, stworzyli sporo sytuacji podbramkowych. Po prostu pokazali klasę. Długo stawialiśmy mi zacięty opór, mieliśmy swoje okazje, ale w końcu jedna akcja zdecydowała o naszej porażce. Żegnamy się z turniejem z podniesionymi głowami. W przegranych meczach byliśmy równorzędnymi rywalami dla Portugalii i Niemiec, ale to te zespoły zagrają w ćwierćfinale".Lars Bender : "Zapamiętam ten dzień do końca życia. Już sam występ w podstawowym składzie był dla mnie wielkim przeżyciem, a fakt, że zdobyłem gola decydującego o naszym zwycięstwie to dodatkowy powód do radości".Lukas Podolski : "To był mecz walki. Spotkały się dwie dobre drużyny. Dla mnie też wyjątkowy z uwagi na jubileusz. Cieszę się, że setny występ w reprezentacji uczciłem golem. Ale najważniejsze jest zwycięstwo zespołu i awans do ćwierćfinału. Krok po kroku będziemy nadal realizować nasz cel, jakim jest zdobycie tytułu".