Partner merytoryczny: Eleven Sports

Król Legii powraca. To mistrz niesamowitych cieszynek

Takesure Chinyama był królem strzelców Ekstraklasy w barwach Legii Warszawa w sezonie 2008/9. On i Paweł Brożek z Wisły Kraków strzelili wtedy po 19 bramek. Dziś 41-letni barwny napastnik rodem z Zimbabwe powraca do gry - związał się z A-klasowym zespołem Batory Wola Batorska i już w sobotę może zadebiutować w klubie z okolic Niepołomic. Jego pomoc będzie potrzebna, do tej pory Batory zajmuje dopiero 11. miejsce w wielickiej A klasie.

Takesure Chinyama był królem strzelców w barwach Legii Warszawa w sezonie 2008/9
Takesure Chinyama był królem strzelców w barwach Legii Warszawa w sezonie 2008/9/Mariusz Grzelak/East News

Takesure Chinyama pojawił się w Polsce na początku 2007 r. i początkowo przebywał na testach w Legii Warszawa. Za tym ruchem stał Wiesław Grabowski, trener i manager piłkarski, który osiedlił się w Harare, stolicy Zimbabwe. Chinyama nie uzyskał jednak uznania w warszawskim klubie i udał się na zachód, by przez pół roku występować w mocnej wtedy Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski, z którą zdobył Puchar Polski i Puchar Ekstraklasy. W Legii szybko zrozumieli jaki błąd popełnili i jaką perłę wypuścili z rąk i już w lipcu podpisali z afrykańskim napastnikiem roczny kontrakt z opcją przedłużenia na trzy lata.

Chinyama nie "odpalił" od razu, ale wkrótce stał się niemal nieuchwytny dla ligowych obrońców. Jego pozytywnie żywiołowy i trudny do odgadnięcia styl (inni nie wiedzieli co on zaraz zrobi, bo nie wiedział on sam) sprawił, że strzelał jak najęty i w sezonie 2008/9 wspólnie z Pawłem Brożkiem z Wisły Kraków zdobyli tytuł króla strzelców Ekstraklasy - obaj po 19 razy trafili do siatki. Oprócz goli umiał w "cieszynki". Portal Weszło wspominał go celnie:

"Repertuar cieszynek poszerzył o składanie dłoni w charakterystyczną "elkę", zatykanie uszu, padanie na ziemię i imitowanie ruchów pływaka czy chwytanie za chorągiewkę i oddawanie z niej serii strzałów jak z karabinu. Skończyło się na chaotycznym machaniu rękami wokół łysej głowy". 

Takesure Chinyama - król strzelców z Legii zagra w A klasie

W stołecznym klubie rozegrał 85 spotkań. Zdobył w nich 38 bramek i zanotował 12 asyst. Wywalczył trzy Puchary Polski, jednak w 2011 r. opuścił Legię, by powrócić do ojczystego Zimbabwe, również z powodów zdrowotnych - dała o sobie znać kontuzja. 

Tęsknota za Polską okazała się mocniejsza i w 2016 r. był z powrotem nad Wisłą, by zagrać w barwach LZS Piotrówka. Dziś rano piłkarską Polskę obiegła wiadomość, że Chinyama w wieku 41 lat związał się z klubem Batory Wola Batorska, który na co dzień występuję w wielickiej A klasie. Klub z okolic Niepołomic po dziewięciu kolejkach zajmuje dopiero 11., czwarte od końca miejsce w tabeli. Dotychczas zgromadził osiem punktów. Nie był w stanie wygrać na własnym stadionie.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Superpuchar Polski. Raków Częstochowa - Legia Warszawa. SKRÓT. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

      Chinyama, który wystąpił także ośmiokrotnie w reprezentacji Zimbabwe może zadebiutować w sobotnim spotkaniu z Iskrą Zakrzów. Mecz rozpocznie się o godzinie 15:00.

      Maciej Słomiński, INTERIA

      Takesure Chinyama w czasie gry dla LZS Piotrówka/Mirosław Szozda/Newspix
      Takesure Chinyama w czasie gry w Legii Warszawa/Jarosław Mazalon/East News

      Legia Warszawa/Wojciech Olkusnik/East News/East News


      INTERIA.PL

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje