Partner merytoryczny: Eleven Sports

Korona Kielce - Pogoń Szczecin 2-2 w 3. kolejce Ekstraklasy

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Korona Kielce zremisowała z Pogonią Szczecin 2-2 w meczu 3. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. W tym sezonie przyzwyczailiśmy się do kuriozalnych goli i znów takiego mieliśmy. Jego autorem Paweł Golański, współautorem - bramkarz Pogoni Radosław Janukiewicz. Pogoń mimo remisu zajęła fotel lidera Ekstraklasy.

W sobotnim spotkaniu od pierwszych minut w barwach Pogoni zagrał Marcin Robak. Najlepszy snajper Ekstraklasy minionego sezonu miał grać w Chinach, ale jego transfer nie doszedł do skutku.

W 11. minucie Radosław Janukiewicz odbił piłkę przed pole karne, a Paweł Golański popisał się pięknym strzałem z dystansu - minimalnie spudłował.
Chwilę później Adam Frączczak dośrodkował w pole karne z prawego skrzydła, do futbolówki dopadł Robak i posłał ją wysoko nad poprzeczką.

W 21. minucie powinien paść gol dla przyjezdnych. Z rzutu wolnego dośrodkowywał Rafał Murawski, głową piłkę zgrał Sebastian Rudol do stojącego kilka metrów przed bramką Frączczaka. Skrzydłowy Pogoni nie zastanawiał się ani chwili i uderzył przepiękną przewrotką, jednak Vytautas Cerniauskas zdołał odbić futbolówkę. 

Siedem minut później padł gol dla Korony. Jacek Kiełb otrzymał bardzo dobre podanie ze środka boiska, pomknął w stronę bramki przeciwnika, będąc przed polem karnym "Portowców" zdecydował się na strzał - trafił w prawy, górny róg bramki, dając swojemu zespołowi prowadzenia.

Pogoń wyrównała w 35. minucie. Z rzutu wolnego piłkę wrzucił Murawski, Hernani uderzył głową i wpakował piłkę do siatki. 

Chwilę później Kiełb wpadł w pole karne przyjezdnych, poradził sobie z Mateuszem Matrasem i huknął na bramkę strzeżoną przez Janukiewicza. Bramkarz Pogoni zdołał jednak odbić piłkę.

W 48. minucie Korona znów wyszła na prowadzenie. Paweł Golański posłał piłkę w pole karne z około 40 metrów. Zdawało się, że Janukiewicz spokojnie złapie futbolówkę, a tymczasem przeszła ona między jego rękami i wpadła do bramki.

Pogoń powinna wyrównać w 73. minucie, kiedy Jakub Bąk znalazł się w sytuacji sam na sam z Cerniauskasem. Zdołał minąć bramkarza Korony, ale trafił tylko w boczną siatkę.

W 85. minucie wyrównał Maksymilian Rogalski, który z rzutu wolnego trafił w okienko bramki Korony.

Mecz zakończył się podziałem punktów.

Po meczu powiedzieli:

Dariusz Wdowczyk (trener Pogoni): "Piłkarze obu zespołów grali dynamicznie w tak upalnej pogodzie. Na początku straciliśmy bramkę po fantastycznym strzale Jacka Kiełba. W drugiej połowie gra zmieniała się na korzyść obu stron. Korona wykorzystała okres dobrej gry i zdobyła prowadzenie, później nasi piłkarze nadawali ton. Doprowadzili do remisu i próbowali strzelić trzeciego gola. Z remisu jesteśmy zadowoleni".

Korona Kielce - Pogoń Szczecin 2-2 (1-1)

Bramki: 1-0 Jacek Kiełb (28.), 1-1 Hernani (32.), 2-1 Paweł Golański (49.), 2-2 Maksymilian Rogalski (85.)

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski. Widzów 6741.

Korona Kielce: Vytautas Cerniauskas - Paweł Golański (66. Kamil Kuzera), Piotr Malarczyk, Boliguibia Ouattara, Leandro - Paweł Sobolewski, Kyryło Petrow (56. Bartosz Kwiecień), Vanja Marković, Jacek Kiełb (79. Marcin Cebula), Michał Janota - Przemysław Trytko.

Pogoń Szczecin: Radosław Janukiewicz - Sebastian Rudol, Wojciech Golla, Hernani, Mateusz Lewandowski - Adam Frączczak, Rafał Murawski, Mateusz Matras (72. Maksymilian Rogalski), Takuya Murayama (52. Patryk Małecki) - Marcin Robak, Łukasz Zwoliński (60. Jakub Bąk).

Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz

INTERIA.PL

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje