Kasper Hamalainen nie zagra z Lechem Poznań
Nie wiadomo, czy to faktyczny uraz czy też obawa przed przyjęciem w Poznaniu. Kasper Hamalainen nie zagra w sobotnim meczu Legii z Lechem. - Kasper doznał kontuzji na czwartkowym treningu - powiedział trener legionistów Stanisław Czerczesow.

To dziwna sprawa, bo Fin dopiero co pozbył się bólu w łydce i wracał powoli do gry. W meczu z Zawiszą dał bardzo dobrą zmianę, imponował przede wszystkim szybkością i dryblingiem. Dodatkowe pole do spekulacji dają słowa Czerczesowa, który nie chciał zdradzić, co tak naprawdę dolega pomocnikowi. - Mogę powiedzieć tylko tyle, że to niegroźna kontuzja, a decyzję o tym, czy pojedzie do Poznania podejmiemy po treningu - dodał szkoleniowiec. Jak informuje oficjalna strona internetowa stołecznego klubu Hamalainen jednak do Poznania nie pojedzie z powodu bólu w kolanie.
Najprawdopodobniej w Legii obawiają się przyjęcia, jakie zgotują Hamalainenowi fani "Kolejorza". Fin na przełomie roku zaskoczył wszystkich podpisując umowę z wicemistrzami Polski. W Poznaniu stał się wrogiem numer jeden, a o jego decyzji o przenosinach do Warszawy z rozczarowaniem mówili też piłkarze Lecha. Dodatkowo i tak wysoką temperaturę meczu podniosła akcja jednego ze sponsorów mistrzów Polski, który bezpłatnie wymienia kibicom stare koszulki Lecha z nazwiskiem Hamalainena na plecach.
- Wszyscy wiemy, jakie czeka go przyjęcie, ale Kasper nie potrzebuje psychologa. Najlepszym dla niego psychologiem jestem ja i mogę wam powiedzieć, że jeśli chodzi o stronę mentalną, to z Finem wszystko jest ok - stwierdził Czerczesow.
Dla Rosjanina będzie to drugie spotkanie z Lechem odkąd objął Legię. Pierwszy mecz na Łazienkowskiej zakończył się triumfem "Kolejorza". - Teraz jesteśmy już inną drużyną. Wtedy trener Czerczesow nie miał jeszcze dość czasu, aby odcisnąć swoje piętno na nas. To była bardziej Legia Berga niż Czerczesowa. Po zimowej przerwie jesteśmy już inną drużyną. Gramy agresywnie, stosujemy wysoki pressing, odzyskujemy piłkę na połowie przeciwnika i łatwiej nam stwarzać sytuacje - ocenił Jakub Rzeźniczak, który niedawno wrócił do podstawowego składu Legii.
Krzysztof Oliwa
Więcej na ten temat
- Tabela
- Ostatnie mecze
- Najbliższe mecze
# | Zespół | M | P | B | W | R | P | Ostatnie mecze | ||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | 25 | 52 | 37:16 | 15 | 7 | 3 | WWWWW | |||||
2. | 26 | 51 | 47:31 | 15 | 6 | 5 | PWWWR | |||||
3. | 26 | 50 | 48:24 | 16 | 2 | 8 | PPWWW | |||||
4. | 26 | 44 | 41:28 | 13 | 5 | 8 | RWRPW | |||||
5. | 26 | 41 | 48:35 | 11 | 8 | 7 | RPRWP |
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje