Kapitan Borussii: Gdyby było inaczej, pobilibyśmy go po meczu!
W meczu o Superpuchar Niemiec Borussia Dortmund pokonała Bayern Monachium 2-0. Nastrój w drużynie Bawarczyków raczej nie jest optymistyczny. Humor dopisuje za to w Dortmundzie. Sebastian Kehl i Juergen Klopp pozwolili sobie nawet na żarty w czasie pomeczowych wypowiedzi.

- Gratuluję Juergenowi Kloppowi i jego piłkarzom. Przez pierwsze 15 minut graliśmy dobrze, potem zaczęły się problemy. W drugiej połowie graliśmy zbyt głęboko. Potrzebujemy czasu. Złą wiadomością jest kontuzja Javiego Martineza, on był w bardzo dobrej formie - powiedział Pep Guardiola.
- Mamy wielu zawodników, którzy trenują od niedawna. To normalne, że potrzebujemy czasu. Jesteśmy w środku przygotowań i potrzebujemy kilku gier, aby być gotowym na 100 procent - stwierdził Philip Lahm.
Nastroje w ekipie z Dortmundu są znacznie lepsze:
- Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie. Świetnie graliśmy w obronie i Bayern nie stworzył sobie wielu okazji. Byliśmy trudnym przeciwnikiem. Obie drużyny były trochę zmęczone i jeszcze nie w najwyższej formie. Superpuchar wygraliśmy zasłużenie - powiedział po zwycięstwie Klopp.
Trener Borussii odniósł się także do nietypowej cieszynki, jaką zaprezentował Aubameyang:
- Zrobimy sobie takie koszulki - powiedział trener Borussii.
- To była zabawna celebracja bramki. Nie wiedziałem, że Aubameyang ma schowaną maskę. Ma szczęście, że wygraliśmy. Gdyby było inaczej, pobilibyśmy go po meczu! - powiedział kapitan dortmundczyków Sebastian Kehl.
Kehl nie kończy jeszcze kariery, ale zrezygnował z funkcji kapitana Borussii. Ostatni raz miał założyć opaskę w meczu towarzyskim z Liverpoolem, ale z powodu braku w składzie Matsa Hummelsa, pełnił rolę kapitana jeszcze w meczu o Superpuchar:
- To była wielka przyjemność świętować tytuł jako kapitan. Prowadzić zespół po raz ostatni na Signal Iduna Park to był dla mnie specjalny moment. Borussia jest na dobrej ścieżce. Mieliśmy dobre przygotowania przed sezonem, nie licząc meczu z Liverpoolem. Oczywiście mamy spore ambicje, ale Bayern też - zakończył Kehl.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje