Eliminacje Jako pierwsza na torze pojawiła się Karolina Filipkowska, którą widzowie Polsatu mogą znać między innymi z audycji prognozy pogody. Prywatnie zawodniczka jest pasjonatką aktywności fizycznej, na co dzień trenuje triathlon. Niestety te umiejętności nie pomogły na torze ninja. Karolina wpadła do wody na 2 przeszkodzie. Na starcie pojawił się również jeden z najlepszych piłkarzy ręcznych na świecie, reprezentant Polski tej dyscypliny grający na pozycji obrotowego - Kamil Syprzak. Mierzący aż 207 centymetrów wzrostu zawodnik jest wychowankiem Wisły Płock, w latach 2015-2019 był graczem hiszpańskiej FC Barcelona z którą zdobył aż 4 Mistrzostwa Kraju. Obecnie to zawodnik francuskiego klubu Paris Saint-Germain. Kamil w chwili obecnej jest liderem klasyfikacji strzelców Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. Jeżeli utrzyma pozycję do końca sezonu i sięgnie po tytuł króla strzelców, zostanie pierwszym Polakiem, który tego dokona. Jak podkreślili komentatorzy Kamil Syprzak to najwyższy zawodnik w historii Ninja Warrior Polska. Wielokrotnie jednak okazywało się, że wzrost nie jest wyznacznikiem szczęścia na torze. Zawodnik poległ na 3 przeszkodzie toru eliminacyjnego. - To nie jest łatwe! - podsumował sportowiec. Z torem ninja już po raz czwarty postanowił zmierzyć się Jakub Zdrójkowski, aktor filmowy i telewizyjny, znany m.in. z roli Nikodema Kowalskiego w serial Polsatu pt.: "Kowalscy kontra Kowalscy". Prywatnie brat bliźniak Adama Zdrójkowskiego, także aktora i prezentera telewizyjnego. Jakub już raz znalazł się w półfinale, teraz miał chrapkę na wielki finał! Przed startem zapowiedział, że swoje przejście chce zadedykować wspierającemu go dziadkowi. Mimo błędu i upadku do wody na przeszkodzie o nazwie "lewitujące schody" zakwalifikował się do półfinału. Na torze rządziła odwaga, determinacja i siła. Najlepiej pokazali to weterani toru, którzy pokonali tor w ekspresowym tempie - trener personalny Przemysław Jańczuk tzw. "Łysy ze Stargardu" oraz Paweł Murawski , 34-letni trener dyscypliny ninja z Warszawy - jeden z faworytów programu. Z bardzo dobrej strony zaprezentował się także debiutant 19-letni Dawid Durkalec oraz Wojtek Stellmach, zawodnik, który w 2020 roku zdobył tytuł Last Man Standing w maltańskiej edycji programu Ninja Warrior. Power Tower Na Power Tower zmierzyli się ze sobą dwaj weterani toru Przemek Jańczuk i Paweł Murawski. Zawodnicy szli ze sobą łeb w łeb przez niemal cały pojedynek, każde chwycenie liny wykonywali w tym samym momencie. Na ostatniej prostej to jednak Przemek przyspieszył pokonując rywala, zdobywając złoty bilet i awans do finału. Zrobił to w rekordowym czasie - 24 sekund. To najlepszy wynik w historii programu. Półfinał Tor półfinałowy okazał się dla zawodników nie lada wyzwaniem. Aż siedmiu zawodników wpadło do wody. Najbardziej zdradliwa okazała się przeszkoda czwarta - kości, która wyeliminowała pięciu sportowców. Ostatnią przeszkodę, czyli mini mido pokonali jedynie Paweł Murawski i Dawid Durkalec. Finaliści Na ostatniej prostej do wielkiego finału zakwalifikowali się: Przemysław Jańczuk (złoty bilet) i kolejno według czasu osiągniętego w półfinale: Paweł Murawski, Dawid Durkalec oraz Wojtek Stellmach. Wielki finał Ninja Warrior Polska już we wtorek 16 kwietnia o godz. 20:05 tylko w Polsacie!