VfL Bochum 1848 - Hannover 96 4-3 (2-1). Liga niemiecka - 29. kolejka 2. Bundesligi
W spotkaniu 29. kolejki niemieckiej 2. Bundesligi, które rozegrane zostało 18 kwietnia, drużyna VfL Bochum wygrała z Hannoverem 96 4-3 (2-1). Starcie odbyło się na Vonovia Ruhrstadion.
Jedenastka VfL Bochum bardzo potrzebowała punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Drużyna ta zajmowała pierwsze miejsce i była zdecydowanym faworytem spotkania.
Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 13 pojedynków jedenastka VfL Bochum wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo pięć razy. Cztery mecze zakończyły się remisem.
Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W szóstej minucie arbiter ukarał żółtą kartką Dominika Kaisera z Hannoveru 96, a w 18. minucie Herberta Bockhorna z drużyny przeciwnej.
Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Hannoveru 96 w 22. minucie spotkania, gdy Dominik Kaiser zdobył pierwszą bramkę. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Sei Muroya.
Jedenastka gospodarzy nie zraziła się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 29. minucie Robert Tesche wyrównał wynik meczu. Przy strzeleniu gola pomagał Robert Zulj.
Dalsze wysiłki podejmowane przez jedenastkę VfL Bochum przyniosły efekt bramkowy. W 38. minucie na listę strzelców wpisał się Gerrit Holtmann. Asystę przy golu zaliczył Anthony Losilla.
Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka VfL Bochum, zdobywając kolejną bramkę. Po pierwszym kwadransie od gwizdka rozpoczynającego drugą część meczu wynik na 3-1 podwyższył Simon Zoller. To już piętnaste trafienie tego zawodnika w sezonie. Bramka padła po podaniu Dannego Bluma.
Trener VfL Bochum wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Miloša Pantovicia. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 18 razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Gerrit Holtmann. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić zwycięską bramkę. W 65. minucie za Lintona Mainę wszedł Marvin Ducksch.
Piłkarze gości szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W 67. minucie bramkę kontaktową zdobył Marvin Ducksch. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego dwunaste trafienie w sezonie. Sytuację bramkową stworzył Hendrik Weydandt.
Na murawie, jak to często zdarzało się Hannoverowi 96 w tym sezonie, pojawił się Josip Elez, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 73. minucie Jakę Bijola. Rezultat meczu pokazał, że zmiana tym razem nie pomogła drużynie. W tej samej minucie Danny Blum został zmieniony przez Thomasa Eisfelda, a za Simona Zollera wszedł na boisko Saulo Decarli, co miało wzmocnić jedenastkę VfL Bochum. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Florenta Musliję na Moussę Doumbouyę oraz Dominika Kaisera na Philippa Ochsa.
Trzeba było trochę poczekać, aby Philipp Ochs wywołał eksplozję radości wśród kibiców Hannoveru 96, strzelając kolejnego gola w 90. minucie spotkania.
Niedługo po stracie bramki zespół VfL Bochum ponownie objął prowadzenie. W drugiej minucie doliczonego czasu gry Robert Tesche ponownie pokonał bramkarza zmieniając wynik na 4-3. Przy zdobyciu bramki asystował Thomas Eisfeld.
Piłkarze obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce.
Drużyna VfL Bochum w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie dokonał czterech zmian.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje