Partner merytoryczny: Eleven Sports

"Nafciarze" zwycięstwo zawdzięczają debiutantowi

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Jan Hejda nie na pewno nie zapomni poniedziałku 8 stycznia. Czech w swoim 14. występie w NHL zdobył pierwszą bramkę, która zapewniła Edmonton Oilers wyjazdowe zwycięstwo nad Los Angeles Kings 2:1.

Hejda do siatki trafił w drugiej minucie dogrywki, wykorzystując podanie Ryana Smitha. "Nafciarze" wiele do zawdzięczenia mają także Dwayne'owi Rolosonowi, który obronił 34 strzały rywali. Bramkarz ekipy z Edmonton skapitulował tylko raz, po uderzeniu Konstantina Puszkariewa, dla którego też był to debiutancki gol w lidze.

21-letni zawodnik wyrównał stan meczu, wcześniej prowadzenie dla gości zdobył Jarret Stoll w momencie, gdy jego drużyna grała w przewadze.

Los Angeles Kings - Edmonton Oilers 1:2 (po dogrywce)

INTERIA.PL

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje