Polskie koszykarki przegrały z Ukrainkami w meczu towarzyskim

Początek spotkania należał do Ukrainek, które dzięki celnym rzutom Jekateriny Piliaszenko (w całym spotkaniu zdobyła 10 punktów i miała 11 zbiórek) i Aliny Jagupowej już po niespełna trzech minutach prowadziły 11:1. Polki grały bardzo niedokładnie, miały spore problemy z wyprowadzeniem piłki i pudłowały nawet w dogodnych sytuacjach. Nawet czas wzięty przez trenerów nie uspokoił gry "Biało-czerwonych", które po 10 minutach przegrywały już 15:30.

W drugiej kwarcie obraz gry się nie zmienił. Podopieczne trenera Wadima Czeczuro, m.in. dzięki znakomitej postawie pod tablicami, stopniowo powiększały prowadzenie, które po sześciu minutach wynosiło już 20 punktów (38:18) i kontrolowały przebieg spotkania. Ani agresywna gra Polek, ani ofiarność Martyny Koc nie zmieniły sytuacji i na przerwę "Biało-czerwone" schodziły, przegrywając już 21:43.

Po zmianie stron Polki poprawiły obronę i rzuciły się do odrabiania strat. Dzięki dokładnym podaniom Pauliny Pawlak i rzutom Izabeli Piekarskiej przewaga Ukrainek stopniała do 11 punktów (48:37). Ostatnie dziesięć minut spotkania było bardzo wyrównane, ale w końcówce w grę "Biało-czerwonych" ponownie wkradł się chaos i ostatecznie przegrały 47:59.

Poniedziałkowy mecz był dla Polek drugim spotkaniem kontrolnym rozegranym w trakcie trwającego od tygodnia zgrupowania w Polkowicach, które potrwa do 26 maja. W niedzielę pokonały Ukrainę 60:52. W obu spotkaniach drużynę  poprowadzili asystenci trenera Jacka Winnickiego - Krzysztof Szewczyk i Dariusz Raczyński. Główny szkoleniowiec, prowadzący także klubowy zespół PGE Turowa Zgorzelec, dołączy do reprezentacji po zakończeniu rywalizacji w ekstraklasie koszykarzy.

W składzie reprezentacji brakuje kilku podstawowych zawodniczek m.in. występującej w WNBA Eweliny Kobryn oraz kontuzjowanych Agnieszki Bibrzyckiej, Magdaleny Ziętary, Katarzyny Krężel, Darii Mieloszyńskiej, Emilii Tłumak i Magdaleny Leciejewskiej.

Przed rozpoczynającymi się 16 czerwca kwalifikacjami do ME Polki rozegrają jeszcze pięć meczów towarzyskich - dwa z Niemcami (w Inowrocławiu) oraz trzy wyjazdowe z Francją. Rywalkami "Biało-czerwonych" w eliminacjach ME 2013 w grupie B będą zespoły Czarnogóry, Serbii, Estonii i Szwajcarii. Ukraina zagra w grupie A kwalifikacji.

Asystent selekcjonera reprezentacji Dariusz Raczyński powiedział: "Dzisiaj rywalki dominowały zwłaszcza w skuteczności rzutowej. My zagraliśmy bardzo słabo w pierwszej połowie, a całe spotkanie pokazało także, że daleko nam do doskonałości. Widać było po zawodniczkach zmęczenie, bo od tygodnia bardzo ciężko trenujemy. Z powodu urazów nie mogliśmy dzisiaj skorzystać z kilku koszykarek, a to spowodowało, że część dziewczyn nie grała na swoich nominalnych pozycjach. Widać jednak, że w zespole kiełkuje jakaś myśl, bo po pierwszej fatalnej połowie zawodniczki się podniosły. Trzeba jednak jeszcze popracować nad kilkoma elementami gry.

Okres przygotowawczy do spotkań eliminacyjnych jest bardzo krótki. Część dziewczyn przyjechała do nas z urazami, część po dłuższych lub krótszych przerwach w grze. Teraz wkraczamy w decydujący moment przygotowań, mamy w perspektywie trzy mecze we Francji. Czy będziemy mieli do dyspozycji wszystkie zawodniczki, to już zależy od ich stanu zdrowia i decyzji lekarzy. Agnieszka Bibrzycka dołączy do nas najprawdopodobniej 6 czerwca, obecnie czekamy jeszcze na opinie lekarskie dotyczące m.in. Magdy Leciejewskiej i Katarzyny Krężel".

Polska - Ukraina 47:59 (15:30, 6:13, 16:5, 10:11)

Polska: Izabela Piekarska 10, Martyna Koc 9, Weronika Idczak 6, Agnieszka Szott 5, Agnieszka Skobel 5, Oliwia Tomiałowicz 4, Paulina Pawlak 4, Anna Pietrzak 2, Agnieszka Majewska 2, Patrycja Gulak-Lipka 0.

Najwięcej punktów dla Ukrainy - Alina Jagupowa 12, Jekaterina Piliaszenko 10, Anna Pokojowa 10.