Partner merytoryczny: Eleven Sports

Słowacja pokonała Kanadę w ćwierćfinale MŚ!

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

W pierwszym ćwierćfinale hokejowych mistrzostw świata doszło do sensacji. Słowacy pokonali w Helsinkach Kanadę 4-3! Hokeiści "Klonowego Liścia" w fazie grupowej wygrali z naszymi sąsiadami 3-2. Przed ćwierćfinałem Kanadyjczycy przegrali tylko jeden mecz, po dogrywce z USA.

Radość Miroslava Szatana i Tomasza Surowego
Radość Miroslava Szatana i Tomasza Surowego/PAP/EPA

Nasi południowi sąsiedzi poszli za ciosem. Po wyśmienitej kontrze w 10. minucie podwyższyli wynik. Do tercji rywali wjechał Libor Hudaczek wrzucił "gumę" na środek, gdzie musnął ją jeszcze Tomasz Surovy, a nadjeżdżający Miroslav Szatan mocnym uderzeniem pokonał Cama Warda.

Faworyzowani Kanadyjczycy kontaktową bramkę zdobyli w 17. minucie, kiedy Evander Kane wykorzystał zamieszanie przed bramką Jana Lacy.

Zawodnicy "Klonowego Liścia" w drugą tercję weszli z większym animuszem, coraz częściej zamykając Słowaków w ich tercji. Ci zaczęli też więcej faulować, co się zemściło w 27. minucie. Na ławce kar przebywał wtedy Juraj Mikusz, a jego koledzy stracili krążek w środkowej strefie, Patrik Sharp podał do wychodzącego na czystą pozycję Jordana Eberle, który co prawda nie wykorzystał okazji, ale zdołał jeszcze podać do Jeffa Skinnera, który doprowadził do wyrównania.

W połowie tercji Kanadyjczycy zmarnowali ogromną szansę na objęcie prowadzenia. Przez 87 sekund grali z przewagą dwóch hokeistów, ale nic z niej nie wynikło, choć groźnie strzelał m.in. Eberle, którego uderzenie obronił Laco.

To mogło się natychmiast zemścić. Tym razem na ławce kar przebywał Skinner i to Słowacy przebywali częściej w tercji przeciwnika. Bardzo dobrych okazji nie umieli jednak wykorzystać Surovy i Szatan.

Słowacy ograli Kanadę!

Zobacz galerię
+2

W 38. minucie zawodnicy "Klonowego Liścia" wyszli jednak na prowadzenie. Najpierw Laco obronił strzał Andrew Ladda, który przejął jednak krążek i zagrał przed bramkę, gdzie Alexandre Burrows z bliska wpakował go do siatki.

Podopieczni Vladimir Vujtka nie zamierzali się jednak poddać. Na początku trzeciej tercji stworzyli sobie dobre okazje, jednak zarówno Tomasz Tatar po indywidualnej akcji i Mikusz, po podaniu Tatara, nie umieli pokonać Warda.

Kanadyjczycy starali się kontrolować przebieg wydarzeń na lodowisku, ale nadziali się na zabójczą kontrę. W 54. minucie krążek z własnej tercji wyprowadził Tatar, będąc przed bramką zostawił go Milanowi Bartoviciowi, którego pierwszy strzał został zablokowany, ale dobitka poszybowała pod poprzeczkę.

Po chwili Słowacy powinni ponownie wyjść na prowadzenie. Mikusz za bramką przepchnął Diona Phaneuefa i wyłożył "gumę" do stojącego przed nią Szatana. Ten nie uderzył od razu i ta chwila przestoju mogła zadecydować o tym, że krążek przeszedł po poprzeczce.

W 58. minucie doszło do przełomowego wydarzenia. Ryan Getzlaf dostał karę pięciu minut plus meczu za zaatakowanie Mikusza. Kapitan Kanadyjczyków był zdziwiony decyzją sędziów, ale musiał udać się do szatni, podobnie jak nie mogący kontynuować gry Słowak, a jego koledzy bardzo szybko wykorzystali grę w przewadze. Po zaledwie czterech sekundach strzelili zwycięskiego gola. Wygrali bulik w tercji rywali, strzał oddał Andrej Sekera, a stojący przed bramką Michal Hadzusz tylko zmienił lot krążka.

Mimo gry w osłabieniu hokeiści "Klonowego Liścia" rzucili się do odrabiania strat. Na 1.45 min przed końcem trener Brent Sutter wycofał nawet Warda, wyrównując stan hokeistów na lodzie, ale i tak sensacja stała się faktem.

Kanada - Słowacja 3-4 (1-2, 2-0, 0-2)

Bramki: 0-1 Kopecky-Radivojević-Handzusz (5.57), 0-2 Szatan-Surovy-Hudaczek (9.14), 1-2 Kane-Getzlaf (16.14), 2-2 Skinner-Eberle-Sharp (26.30, w przewadze), 2-3 Burrows-Ladd-Russell (37.43), 3-3 Bartović-Tatar (53.25), 3-4 Handzusz-Sekera (57.32, w przewadze).

Kanada: C. Ward - Keith-Bouwmeester; Phaneuf-Russell; L. Schenn-Quincey; R. Murray - Getzlaf-C. Perry-E. Kane;  Eberle-Tavares-Skinner; P. Sharp-Jamie Benn-Nugent-Hopkins; Purcell-O’Reilly-Burrows; A. Ladd.

Słowacja: J. Laco - Sekera-Baranka; Sersen-Chara; Starosta-Vydareny - Radivojević-Handzusz-T. Kopecky; L. Hudaczek-Surovy, Szatan; Tatar-J. Mikusz-Michel Miklik; Bartović-Bliżniak-Marek Hovorka; Marcel Haszczak.

INTERIA.PL

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram