Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 22 starcia jedenastka Willemu II wygrała 10 razy i zanotowała siedem porażek oraz pięć remisów. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. W 43. minucie kartkę dostał George Cox z jedenastki gości. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę drużyna Willemu II rozpoczęła w zmienionym składzie, za Barta Nieuwkoopa wszedł Miquel Nelom. A trener Fortuny wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Rasmusa Karjalainena. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Álex Carbonell. W 68. minucie Jorrit Smeets zastąpił Leandra Fernandesa. Trener Willemu II postanowił zagrać agresywniej. W 80. minucie zmienił pomocnika Driesa Saddikiego i na pole gry wprowadził napastnika Mariosa Vrousaiego, który w bieżącym sezonie ma na koncie dwa gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Na dziewięć minut przed zakończeniem meczu w drużynie Fortuny doszło do zmiany. Clint Essers wszedł za Wessela Dammersa. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia nie ukarał zawodników Willemu II żadną kartką, natomiast piłkarzom gości przyznał jedną żółtą. Zespół Willemu II w drugiej połowie dokonał dwóch zmian. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Obie drużyny będą miały czterotygodniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 18 stycznia zespół Fortuny będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Vitesse Arnhem. Tego samego dnia Alkmaar Zaanstreek będzie gościć drużynę Willemu II.