Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 42 mecze jedenastka Esbjerga wygrała 16 razy i zanotowała 12 porażek oraz 14 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszych minutach meczu piłkarze Horsensu nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 15. minucie na listę strzelców wpisał się Hallur Hansson. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Asystę zaliczył Jeppe Kjaer. Jedyną kartkę w meczu arbiter przyznał Rodolphowi Austinowi z Esbjerga. Była to 39. minuta pojedynku. Na murawie, jak to często zdarzało się Horsensowi w tym sezonie, pojawił się Rune Frantsen, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 42. minucie Hallura Hanssona. Rezultat meczu pokazał, że zmiana była dobrym posunięciem trenera. Piłkarze gospodarzy nawiązali walkę i doprowadzili do remisu jeszcze w pierwszej połowie. W drugiej minucie doliczonego czasu bramkę wyrównującą zdobył Rafał Kurzawa. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 59. minucie Peter Nymann został zastąpiony przez Jamesa Gomeza. A kibice Esbjerga nie mogli już doczekać się wprowadzenia Pyrego Soiriego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Mohammed Dauda. Zawodnicy Horsensu odpowiedzieli strzeleniem gola. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy wynik ustalił Ayo Okosun. Przy zdobyciu bramki pomógł Peter Therkildsen. W 76. minucie boisko opuścili zawodnicy gospodarzy: Daniel Anyembe, Mads Larsen, a na ich miejsce weszli Kevin Conboy, Jeppe Brinch-Vilhelmsen. W 79. minucie sędzia wskazał na jedenasty metr, ale bramkarz wykazał się świetną interwencją i obronił strzał przeciwnika. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystała drużyna Horsensu. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-2. Arbiter nie ukarał piłkarzy Horsensu żadną kartką, natomiast zawodnikom gospodarzy pokazał jedną żółtą. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła pięciu zawodników. Natomiast zespół Horsensu wymienił czterech zawodników. Już w najbliższą środę drużyna Horsensu zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Hobro IK. Tego samego dnia Randers FC będzie gościć jedenastkę Esbjerga.