"Striczu" miał rywala na deskach w pierwszej i ósmej odsłonie, wygrywając na kartach wszystkich sędziów. Dzięki temu zwycięstwu najprawdopodobniej zapewnił sobie bój o mistrzostwo świata wagi średniej federacji WBO. Pojedynek z Demetriusem Andrade (27-0, 17 KO) ma się odbyć 15 lub 22 czerwca. - Nadrobiłem zaległości i obejrzałem walkę z Filadelfii. Nie licząc dwóch ostatnich rund, Sulęcki dał pokaz boksu. Na pewno będzie dużo groźniejszy niż ostatni trzej rywale Demetriusa Andrade. To będzie naprawdę dobry pojedynek - stwierdził Coppinger.