Partner merytoryczny: Eleven Sports

Wilder: Ortiz to recydywista, mam na niego oko

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Mistrz WBC w wadze ciężkiej w boksie Deontay Wilder (39-0, 38 KO) podkreśla, że nie ufa Luisowi Ortizowi (28-0, 24 KO) i nigdy nie będzie go traktować jak czystego, uczciwie rywalizującego zawodnika.

Deontay Wilder
Deontay Wilder/AFP

Amerykanin zmierzy się z Kubańczykiem 3 marca na Brooklynie. Boksować mieli ze sobą już w listopadzie ubiegłego roku, ale pojedynek odwołano po tym, jak w organizmie Ortiza wykryto dwie niedozwolone substancje. Była ta już druga wpadka dopingowa w karierze tego pięściarza.

- On nigdy nie będzie akceptowany jako czysty zawodnik. To recydywista. Pewnie myśli, żeby zrobić to raz jeszcze. Powinien się wstydzić, jeśli chodzi mu to po głowie, a jak znowu to zrobi, to mam nadzieję, że wszyscy w Miami mu wtłuką - oznajmił "Brązowy Bombardier".

- Słyszałem, że wybiera się robić swoje do Los Angeles. Chcę, żeby wiedział, że mam na niego oko. Gdzie by nie poszedł, czego by nie robił, kogo by nie miał w swoim otoczeniu, niech lepiej ma się na baczności - dodał.

Marcowa walka będzie dla Wildera siódmą w obronie pasa WBC. Tytuł wywalczył w styczniu 2015 roku.

„Diablo” o dopingu w MMA: Dla mnie to nie jest sport. Wideo/sporty-walki.org

bokser.org

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje