Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 10 pojedynków zespół Port Vale wygrał dwa razy, ale więcej przegrywał, bo trzy razy. Pięć meczów zakończyło się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Stevenage FC w 12. minucie spotkania, gdy Emmanuel Sonupe zdobył pierwszą bramkę. To pierwszy gol tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Stevenage FC. W 50. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Emmanuel Sonupe ze Stevenage FC. W 55. minucie kartką został ukarany Michael Timlin, piłkarz gości. W 59. minucie za Bena Whitfielda wszedł Daniel Elliott. Zawodnicy gospodarzy odpowiedzieli strzeleniem gola. W 67. minucie bramkę kontaktową zdobył Christian Montaño. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Stevenage FC: Benowi Nugentowi w 68. i Johnny'emu Huntowi w 77. minucie. Zespół gospodarzy ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Stevenage FC, strzelając kolejnego gola. Na sześć minut przed zakończeniem pojedynku skutecznym uderzeniem popisał się Ilias Chair. Asystę zanotował Kurtis Guthrie. Na murawie, jak to często zdarzało się Stevenage FC w tym sezonie, pojawił się Luke Wilkinson, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 86. minucie Johnny'ego Hunta. Rezultat meczu pokazał, że zmiana była dobrym posunięciem trenera. W 88. minucie w drużynie Port Vale doszło do zmiany. Mike Calveley wszedł za Toma Conlona. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry kartkę dostał Paul Farman z Stevenage FC. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. Cztery minuty później na listę strzelców wpisał się Kurtis Guthrie. To już dziewiąte trafienie tego piłkarza w sezonie. Przy strzeleniu gola pomagał Terence Vancooten. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-4. Przewaga zespołu Port Vale w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. Arbiter nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom Stevenage FC wręczył cztery żółte. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Natomiast zespół Stevenage FC w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższy poniedziałek jedenastka Stevenage FC zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Exeter City FC. Tego samego dnia Milton Keynes Dons FC będzie gościć zespół Port Vale.