Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 13 starć drużyna Milton Keynes Dons wygrała sześć razy i tyle samo razy przegrywała. Jeden mecz zakończył się remisem. Od pierwszych minut jedenastka Milton Keynes Dons zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Gillingham FC była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia przyznał Aleksowi Gilbeyowi z Milton Keynes Dons. Była to 29. minuta starcia. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Gillingham FC w 31. minucie spotkania, gdy Mikael Mandron zdobył pierwszą bramkę. Przy zdobyciu bramki asystował Olly Lee. Zespół Milton Keynes Dons ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna gospodarzy, strzelając kolejnego gola. W 33. minucie na listę strzelców wpisał się Brandon Hanlan. W zdobyciu bramki pomógł Mikael Mandron. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Drugą połowę jedenastka Milton Keynes Dons rozpoczęła w zmienionym składzie, za Hirama Boatenga wszedł Jordan Bowery. Drugą połowę zespół Milton Keynes Dons rozpoczął w zmienionym składzie, za Kierana Agarda wszedł Sam Nombe. Piłkarze Milton Keynes Dons odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 52. minucie gola kontaktowego strzelił Alex Gilbey. Bramka padła po podaniu Sama Nombe'a. Prawie natychmiast Max Ehmer wywołał eksplozję radości wśród kibiców Gillingham FC, zdobywając kolejną bramkę w 57. minucie pojedynku. W 62. minucie arbiter ukarał kartką Olly Lee, zawodnika Gillingham FC. Trener Milton Keynes Dons wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Bena Reevesa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Conor McGrandles. W 81. minucie za Olly Lee wszedł Regan Charles-Cook. Na murawie, jak to często zdarzało się Gillingham FC w tym sezonie, pojawił się Mark Marshall, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 89. minucie Thomasa O'Connora. Rezultat meczu pokazał, że zmiana była dobrym posunięciem trenera. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry w drużynie Gillingham FC doszło do zmiany. Alex Jakubiak wszedł za Brandona Hanlana. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 3-1. Piłkarze obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy czwartek drużyna Milton Keynes Dons rozegra kolejny mecz w Southend-on-Sei. Jej przeciwnikiem będzie Southend United FC. Tego samego dnia Ipswich Town będzie gościć drużynę Gillingham FC.