Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 58 meczów drużyna WBA (”The Baggies”) wygrała 27 razy i zanotowała 18 porażek oraz 13 remisów. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do ”The Baggies” w 27. minucie spotkania, gdy Dwight Gayle zdobył pierwszą bramkę. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 19 strzelonych goli. Asystę przy bramce zanotował Chris Brunt. Prawie natychmiast Dwight Gayle wywołał eksplozję radości wśród kibiców WBA, strzelając kolejnego gola w 31. minucie starcia. W 42. minucie Paul Gallagher zastąpił Calluma Robinsona. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 43. minucie wynik na 3-0 podwyższył Jay Rodriguez. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego dwudzieste pierwsze trafienie w sezonie. Asystę zanotował Stefan Johansen. Na drugą połowę drużyna ”The Lilywhites” wyszła w zmienionym składzie, za Jaydena Stockleya wszedł Sean Maguire. Na murawie, jak to często zdarzało się WBA w tym sezonie, pojawił się Oluwatosin Adarabioyo, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 52. minucie Ahmeda Hegaziego. Rezultat meczu pokazał, że zmiana była dobrym posunięciem trenera. W 57. minucie arbiter pokazał kartkę Jake'owi Livermore'owi, zawodnikowi WBA. W 71. minucie swoją trzecią bramkę w tym meczu zdobył Dwight Gayle z WBA. W 74. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Darnella Fishera z Prestonu, a w 90. minucie Craiga Dawsona z drużyny przeciwnej. W 87. minucie w jedenastce Prestonu doszło do zmiany. Josh Ginnelly wszedł za Alana Brownego. W ostatnich minutach spotkania na boisku emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. W doliczonej pierwszej minucie spotkania wynik ustalił Callum Robinson. To już dziesiąte trafienie tego piłkarza w sezonie. Przy zdobyciu bramki pomagał Lukas Nmecha. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 4-1. Arbiter pokazał dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom Prestonu przyznał jedną. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższy piątek jedenastka Prestonu rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Ipswich Town. Tego samego dnia Hull City AFC zagra z drużyną WBA na jej terenie.