O tej sprawie mówił cały świat. Teraz żądają od Cristiano Ronaldo ogromnych pieniędzy
Cristiano Ronaldo, choć od kilku lat jest szczęśliwie zakochany w Georginie Rodriguez, wciąż nie może zaznać spokoju. Zagraniczna prasa donosi o kolejnych problemach wizerunkowych gwiazdora futbolu, który w przeszłości oskarżony był o gwałt. Teraz kobieta znów dała o sobie znać. Reprezentant Portugalii boleśnie to odczuje, bowiem mówi się, że ma zapłacić odszkodowanie w wysokości nawet 25 milionów dolarów.

Cristiano Ronaldo oprócz tego, że jest obecnie jednym z najlepszych piłkarzy na świecie, cieszy się również dużą popularnością. Przed laty wiele kobiet wzdychało do zawodnika reprezentacji Portugalii. "CR7" brylował na ściankach między innymi z supermodelką Iriną Shayk. Jednak szczęście odnalazł dopiero w 2016 roku. Wówczas jego sercu skradła Georgina Rodriguez, z którą wychowuje piątkę dzieci. Zakochani mieszkają w Arabii Saudyjskiej, i choć w ostatnich miesiącach wiele mówiło się o problemach w ich związku, sami dali do zrozumienia fanom, że plotki nie były prawdziwe.
Moja rodzina jest zawsze ze mną, Gio jest ze mną we wszystkich moich projektach i ja też ją wspieram w 100 procentach. Ona zawsze będzie ze mną, a ja z nią. We dwoje jesteśmy najsilniejsi
~ mówił zawodnik cytowany przez "Mundo Deportivo".
Piłkarz nie może jeszcze w pełni zaznać spokoju, bowiem teraz z ukrycia wyszła kobieta, która wiele lat temu wywołała poruszenie w światowych mediach.
Cristiano Ronaldo pod ostrzałem. Za tę sprawę musi słono zapłacić
W 2018 roku niemiecki "Der Spiegel" doniósł, że reprezentant Portugalii został oskarżony o napaść na tle seksualnym. Ofiara po latach przerwała milczenie i opowiedziała w mediach o tym, co działo się w nocy z 12 na 13 czerwca w 2009 r. w Las Vegas. Otóż zawodnik miał dopuścić się wobec Kathryn Mayorgi haniebnego czynu i po wszystkim miał jej zapłacić aż 375 tys. dol. za milczenie.
Gwiazdor futbolu od momentu, kiedy wybuchła afera, bronił swojej niewinności. Podkreślał, że stosunek odbył się za obopólną zgodą. "Zaprzeczam tym wszystkim oskarżeniom. Gwałt to ohydna zbrodnia, która jest sprzeczna z tym, kim jestem i w co wierzę" - twierdził gracz w 2018 roku.
W 2022 roku sprawa została oddalona z powodu braku wystarczających dowodów. Jednak prawnicy Kathryn Mayorgi nie zamierzali tak szybko odpuszczać 38-latkowie. Teraz kobieta, która oskarżyła piłkarza o gwałt, domaga się od niego nawet 25 milionów dolarów za złamanie klauzuli milczenia i poniesione szkody.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje