Z Niemiec do Apatora. Wezmą człowieka z laptopem
Fraser Bowes, 19-letni żużlowiec z Australii, na celowniku eWinner Apatora. W klubie z Torunia mówią nam, że Bowes będzie mógł liczyć na pomoc wielkiego mistrza Jasona Crumpa. Na razie jednak pewne jest to, że w tym roku Bowes jeździł dla niemieckiego Wolfe Wittstock i pracował zdalnie dla agencji marketingowej z Adelaidy.

eWinner Apator Toruń zbiera zawodników do drużyny U-24. Będą w niej startowali polscy juniorzy (także ci z pierwszej drużyny), ale i też zawodnicy zagraniczni. Na pewno Petr Chliupac i Jewgienij Sajdullin.
Fraser Bowes to jedna z kilku opcji dla eWinner Apatora Toruń
Kto jeszcze? Poza Bowesem do Torunia ma trafić ktoś z trójki: Zach Cook, Jacob Hook, Kye Thomson. Dojdzie też jeszcze jeden zawodnik spoza listy. Oczywiście te plany mogą się jeszcze zmienić, bo sytuacja jest płynna.
Z zawodników będących w kręgu zainteresowań eWinner Apatora Bowes wydaje się najciekawszą postacią. To syn byłego żużlowca Shane’a Bowesa. Ten rok spędził w Niemczech. Jeździł nawet w polskiej lidze w barwach Wolfe Wittstock. Kilka spotkań, ale to zawsze coś. Wygrał nawet jeden bieg.
Fraser Bowes łączy motocykle z pracą na laptopie
Przed starem ligi Bowes w rozmowie z po-bandzie.com.pl opowiadał, że przyjechał do Niemiec, żeby zacząć robić karierę na żużlu. Jazdę łączył z pracą. Opowiadał, że ma wyrozumiałego szefa w Adelaidzie, że robi w agencji marketingowej, że wiele godzin spędza z laptopem, który jest jego narzędziem w pracy. Laptop i motocykle, to ciekawa kombinacja.
Jeśli Bowes faktycznie trafi do Apatora, to będzie miał sporo szczęścia. W przeszłości klub dawał szansę wielu Australijczykom. Poza tym w Toruniu chcą, by zespół U-24 był miejscem do rozwoju, żadnej walki o wynik nie będzie.
Gdyby tak jeszcze potwierdziły się pogłoski o pomocy Crumpa, to byłoby już całkiem dobrze. Mając takiego mistrza u boku, młody chłopak miałby z pewnością łatwiej.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje