Pokazali swoje drugie połówki. Tego oszczędziła nam szwedzka para

Bartosz Zmarzlik, dwukrotny indywidualny mistrz świata, znany z pielęgnowania tradycyjnych wartości, nie pochwalił się w mediach społecznościowych ekstrawagancką kolacją, tylko opublikował zdjęcie z rodzinnego wyjścia. - Cała rodzina w komplecie ❤️❤️❤️ - napisał pod zdjęciem, na którym mistrz świata jest z partnerką Sandrą i synem Antkiem.

Życzenia swojej drugiej połówce złożył też Artiom Łaguta, tegoroczny indywidualny mistrz świata na żużlu. - Szczęśliwych walentynek ���� - napisał Rosjanin w opisie zdjęcia, które może żużlowcowi służyć za definicję szczęścia. Rodzina i mistrzostwo świata w dyscyplinie, którą się uprawia. Lepiej być chyba nie może.

Walentynki obchodzili nie tylko mistrzowie świata. Również Leon Madsen postanowił podzielić się z kibicami zdjęciem ze swoją partnerką i matką jego dzieci - Magdą Bradtke. - Szczęśliwych walentynek, kochanie ❤️ - złożył życzenia Madsen, który w przyszłym sezonie, po raz szósty z rzędu, będzie reprezentował barwy częstochowskiego Włókniarza.

A jeśli już przy Włókniarzu Częstochowa jesteśmy, warto zajrzeć w media społecznościowe Fredrika Lindgrena. Tym razem obyło się bez nagości, którą wcześniej mogliśmy oglądać na profilu Szweda. - Szczęśliwych walentynek ❤️ kochanie! Bardzo się cieszę, że mam cię u swojego boku, jesteś najlepsza - komplementował Szwed swoją żonę i menadżerkę, Carolinę Jonasdotter.

Walentynkowego zdjęcia nie mogło też zabraknąć u Nickiego Pedersena. Trzykrotny indywidualny mistrz świata wrzucił zdjęcie ze swoją obecną partnerką, Nataschą Ohlin. Duńczyk jest związany z blondynką od 4 lat i przeprowadził się dla niej z Monako, gdzie mieszkał z poprzednią dziewczyną, z powrotem do Danii, gdzie mieszka obecnie. Znany z wybuchowego charakteru zawodnik w ostatnich latach troszkę ochłodził swój temperament. Wielu twierdzi, że to zasługa właśnie jego partnerki, Nataschy.

Zdjęciami ze swoimi walentynkami pochwalili się bracia: Jack i Chris Holder. Panowie już nie będą startować w barwach jednego klubu (Jack został w eWinner Apatorze Toruń, a Chris przeniósł się do Arged Malesy Ostrów Wlkp.), ich zawodowe życie jest więc pełne zawirowań, ale to prywatne zdaje się wyglądać na poukładane i szczęśliwe.