Magda Linette nie będzie miło wspominać tegorocznych zmagań w stolicy Włoch. Polka zaczęła najlepiej jak tylko mogła, bo w dwóch setach pokonała Lin Zhu. Chinka naszej rodaczce zabrała tylko pięć gemów, co sprawiło, że poznanianka w miarę świeża podchodziła do kolejnego pojedynku. W kolejnej rundzie czekała na nią świetnie grająca ostatnio Wiktoria Azarenka. Dodatkowo u 32-latki w trakcie spotkania pojawiły się problemy zdrowotne. Efekt? Porażka 7:6, 4:6, 3:6 i ekspresowy powrót do domu. Kibice z jednej strony niepowodzenie przyjęli ze zrozumieniem. Z drugiej jednak ich apetyty rozbudził występ sportsmenki w Rouen. Na francuskiej ziemi jedna z bohaterek zeszłorocznego Australian Open dotarła do finału. Następnym celem Polki jest rzecz jasna Roland Garros. Fani nie mają nic przeciwko, by 32-latka znów pozytywnie zaskoczyła ich w kraju nad Sekwaną. Na razie poznanianka skupia się na spokojnych treningach i przy okazji stara się być aktywna w mediach społecznościowych. Popularny w Internecie stał się jej najnowszy wpis na Instagramie, w którym poruszyła bardzo ważny temat. Magda Linette zwróciła uwagę na ważny problem. Szczere słowa Polki Reakcja fanów przeszła najśmielsze oczekiwania zawodniczki. Magda Linette otrzymała już kilkadziesiąt komentarzy. Ślad po sobie zostawiła między innymi Anita Werner, znana dziennikarka telewizyjna. "No proszę, czyli jest nas więcej. Mnie wyleczył z tego amoku Michał Kołodziejczyk (prywatnie partner Anity Werner - dop.red.), który pilnował, żebym naprawdę miała wolne, jak mam wolne. I jak tylko coś wymyślałam do zrobienia, to dostawałam ochrzan" - przekazała laureatka wielu prestiżowych nagród. "No więc nauczyłam się i jest mi z tym naprawdę fajnie. Najfajniej jest sprawdzić pierwszy raz, że jak perfekcyjnie nie zrealizujesz wszystkich zadań z listy "to do", to świat się nie zawali. Magda, jesteś super kobietą, wzorem i inspiracją, naprawdę Cię rozumiem i pozdrawiam ciepło" - dodała. Tenisistka zareagowała na to wszystko emotikonką serduszka. Roland Garros na horyzoncie. Kibice nie zostawią Magdy Linette Zawodniczka odpowiedziała potem jeszcze kilku innym osobom, co oznacza, że bardzo poważnie traktuje swoich kibiców. Ci odwdzięczają się jej wsparciem nie tylko w Internecie, ale i na kortach całego świata. Niebawem Polka otrzyma kolejną okazję na to, by poczuć moc płynącą z trybun. Jak wspominaliśmy na wstępie, niebawem czeka ją jeden z najważniejszych turniejów w roku. Pod koniec maja startuje Roland Garros. Tytułu broni Iga Świątek.