Pierwotnie Kania i Jakupović miały w środę zmierzyć się w pierwszej rundzie z Australijką Priscillą Hon i Szwajcarką Jil Teichmann. Przeciwniczki nie przystąpiły jednak do tego pojedynku, a organizatorzy wykorzystali szansę na nadrabianie zaległości spowodowanych we wcześniejszych dniach deszczem. Polsko-słoweński duet zmierzył się więc w ćwierćfinale z rozstawionymi z numerem drugim Amerykanką Abigail Spears i Japonką Shuko Aoyama i wygrał 0:6, 7:6 (7-5), 10-7. W pojedynku, którego stawką będzie udział w decydującym spotkaniu, Kania i Jakupovic zmierzą się z Anną Kalinską i Viktorią Kuzmovą. Będą miały tym samym okazję "pomścić" Igę Świątek i Alicję Rosolską, które uległy Rosjance i Słowaczce kilka godzin wcześniej w pierwszej rundzie. Świątek zgłosiła się także do singla. Do głównej drabinki dostała się z kwalifikacji, ale w tej części zawodów przegrała na otwarcie we wtorek z Czeszką Karoliną Muchovą 6:4, 1:6, 4:6. Wynik ćwierćfinału gry podwójnej: Paula Kania, Dalila Jakupovic (Polska, Słowenia) - Abigail Spears, Shuko Aoyama (USA, Japonia, 2) 0:6, 7:6 (7-5), 10-7