Sabalenka przed Igą Świątek. A w nocy WTA potwierdziło wielki skok 24-letniej Polki
W tenisie mamy obecnie ciszę przed burzą - za cztery tygodnie ruszą zmagania w kolejnym sezonie, co jednak nie oznacza, że nic się nie dzieje. W poprzednum tygodniu odbyły się dwa turnieje rangi WTA 125, ale też kilka mniejszych ITF. A w tym tygodniu odbędzie się już ostatni rangi 125, w Limoges we Francji, m.in. z udziałem Barbory Krejcikovej, Lindy Klimovicovej czy Katarzyny Kawy. W nocy WTA po raz kolejny uaktualniło kobiecy ranking - nie ma w nim większych niespodzianej. Jest za to potężny skok 24-letniej reprezentantki Polski.

Maja Chwalińska grała w Quito w Ekwadorze (WTA 125), Linda Klimovicova w Trelaze koło Angers we Francji (WTA 125), a Katarzyna Kawa - w Dubaju w ZEA (ITF W100). Trzy reprezentantki Polski z drugiej setki światowego rankingu walczyły o punkty, które mogą pomóc im w uzyskaniu rozstawienia na kwalifikacje Australian Open. W przypadku Chwalińskiej to raczej już nierealne, Klimovicova i Kawa mają na to szanse, jeśli w najbliższym tygodniu zdobędą punkty w WTA 125 w Limoges. A prawdopodobnie we wtorek rozegrają swoje pierwsze mecze.
Dziś w nocy WTA opublikowała aktualizację kobiecego rankingu - o tyle istotną, że na jego bazie zamykają się listy do głównej drabinki Australian Open. Zgłoszenia do kwalifikacji nastąpią na podstawie listy WTA z kolejnego tygodnia (15 grudnia). Z kolei rozstawienia nastąpią na bazie rankingów z 12 stycznia (turniej główny) i 5 stycznia (kwalifikacje).
Aktualizacja rankingu WTA. Triumf we Włoszech i wielki skok polskiej tenisistki
W najnowszym rankingu wielkich zmian nie ma, bo i być nie może. Najlepsze zawodniczki na świecie od kilku tygodni mają przerwę, ich dorobek pozostaje bez zmian. Prowadzi więc Aryna Sabalenka przed Igą Świątek i Coco Gauff. Pierwsza roszada jest w połowie setki - 50. pozycję straciła Alexandra Eala, spadła o dwa miejsca: za Anastazją Potapową i Marię Sakkari.

Do TOP 100 rzutem na taśmę awansowały: Petra Marcinko z Chorwacji (82. miejsce) i Kamilla Rachimowa (WTA 97) - dzięki temu mogą być pewne startu w Melbourne. Polki zaś mogą mieć mieszane odczucia: Katarzyna Kawa straciła sześć pozycji (jest 137), a Maja Chwalińska - aż 22 (jest 149). To efekt utraty punktów za zeszłoroczny triumf we Florianopolis, teraz doszła tylko do drugiej rundy w Quito.
Awansowała za to Linda Klimovicova, która w Trelaze przegrała w drugiej rundzie z Rachimową - teraz jest 138. I to jej najwyższa pozycja w całej karierze.
Bardzo obiecująco wygląda za to potężny skok innej reprezentantki Polski, która też "czarowała" trzy tygodnie temu w Gorzowie, przyczyniając się do awansu kadry w BJK Cup. Mowa o Martynie Kubce, rówieśniczce Igi Świątek, starszej od raszynianki raptem o półtora miesiąca. Zielonogórzanka w sobotę wygrała turniej ITF W50 w Selva di Val Gardena we Włoszech - pokonała rywalki znacznie wyżej od siebie klasyfikowane. Zdobyła aż 50 punktów rankingowych, przesunęła się z 381. miejsca aż na 308. I to już niemal jej rekord kariery - maksymalnie była na 305. pozycji.

Co istotne, 24-latka ma jeszcze szansę awansu do TOP 300 w tym roku. Z Włoch przeniosła się bowiem do Egiptu, tam zagra w turnieju ITF W35.
Sukces w Szarm el-Szejk w tym tygodniu odniosła z kolei Weronika Ewald - dotarła do finału (ITF W35). Te punkty zostaną dopisane jednak dopiero za tydzień
Ranking WTA - aktualizacja z 8 grudnia 2025 (i miejsca Polek w TOP 500):
- 1. Aryna Sabalenka - 10870 pkt
- 2. Iga Świątek - 8395 pkt
- 3. Coco Gauff - 6763 pkt
- 4. Amanda Anisimova - 6287 pkt
- 5. Jelena Rybakina - 5850 pkt
- 6. Jessica Pegula - 5583 pkt
- 7. Madison Keys - 4335 pkt
- 8. Jasmine Paolini - 4325 pkt
- 9. Mirra Andriejewa - 4319 pkt
- 10. Jekaterina Aleksandrowa - 3375 pkt
- --
- 55. Magda Linette - 1089 pkt
- 58. Magdalena Fręch - 1051 pkt
- 137. Katarzyna Kawa - 537 pkt - spadek o 6 miejsc
- 138. Linda Klimovicova - 527 pkt - awans o 7 miejsce
- 149. Maja Chwalińska - 493 pkt - spadek o 22 miejsca
- 308. Martyna Kubka - 209 pkt - awans o 73 miejsca
- 426. Weronika Falkowska - 138 pkt - spadek o 2 miejsca
- 440. Zuzanna Pawlikowska - 131 pkt - spadek o 3 miejsca
- 441. Weronika Ewald - 130 pkt - awans o 2 miejsca
- 449. Urszula Radwańska - 125 pkt - spadek o 1 miejsce












