25 tysięcy widzów na stadionie w Lille miało nadzieję, że Francuzi odwrócą jeszcze kartę i powalczą o kolejny z rzędu triumf w tych rozgrywkach, ale Cilić, chorwacki numer 1, nie pozostawił złudzeń, kto jest lepszy. Nawet pokerowe zagranie Yannicka Noaha, który ostatecznie zdecydował się na Pouille’a (wcześniej miał grać Jeremy Chardy), niewiele pomogło. Przypomnijmy, że po sobotnich meczach było 2-1 dla Chorwatów po dwóch wygranych w grach singlowych. Debliści Pierre-Hugues Herbert i Nicolas Mahut zmniejszyli przewagę, ale to wszystko, na co było stać gospodarzy. Wobec kontuzji Richarda Gasqueta, Gaela Monfilsa i Gillesa Simona podopieczni Noaha nie mieli wielkich szans. Francuzi wygrywali dotychczas 10 razy w Pucharze Davisa, dla Chorwatów jest to drugi triumf (poprzednio w 2005 roku). To ostatnia edycja Pucharu Davisa rozgrywana w dotychczasowym systemie. Od przyszłego roku osiemnaście czołowych ekip będzie rywalizować w listopadzie w tygodniowym turnieju w Madrycie. Finał Pucharu Davisa: Chorwacja - Francja 3-1 Piątek Borna Coric - Jeremy Chardy 6-2, 7-5, 6-4 Marin Cilic - Jo-Wilfried Tsonga 6-3, 7-5, 6-4 Sobota Ivan Dodig, Mate Pavic - Pierre-Hugues Herbert, Nicolas Mahut 4-6, 4-6, 6-3, 6-7 (3-7) Niedziela Marin Cilic - Lucas Pouille 7-6 (7-3), 6-3, 6-3 RP