Partner merytoryczny: Eleven Sports

Australian Open: Wawrinka pokonał Nadala w finale

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Rozstawiony z numerem ósmym Stanislas Wawrinka pokonał w niedzielnym finale Australian Open grającego z "jedynką" Hiszpana Rafaela Nadala 6:3, 6:2, 3:6, 6:3. Szwajcarski tenisista po raz pierwszy w karierze wywalczył wielkoszlemowy tytuł.

Stanislas Wawrinka - szczęśliwy zwycięzca Australian Open
Stanislas Wawrinka - szczęśliwy zwycięzca Australian Open/AFP

Mający polsko-czeskie korzenie Wawrinka nie tylko nigdy wcześniej nie odniósł zwycięstwa w imprezie tej rangi, ale także nie dotarł do jej decydującego meczu.

28-letni zawodnik jest drugim w historii triumfatorem Australian Open ze Szwajcarii. Jego bardziej utytułowany rodak Roger Federer wygrał czterokrotnie (2004, 2006-07 i 2010).

Młodszy o rok Nadal w finale Wielkiego Szlema wystąpił po raz 19., z czego trzeci raz w Melbourne. Turniej ten wygrał tylko raz - w 2009 roku.

Zawodnik z Majorki był faworytem. Przemawiało za nim większe doświadczenie w meczach o najwyższą stawkę oraz bilans bezpośrednich spotkań z Wawrniką. Wygrał bowiem wszystkie 12 poprzednich pojedynków i nie stracił przy tym ani jednego seta.

Po raz kolejny jednak turniej w Melbourne okazał się dla niego pechowy. Rok temu zrezygnował na niespełna trzy tygodnie przed rozpoczęciem imprezy. Urazy stanęły mu na przeszkodzie też w 2010 i 2011 roku. W trakcie tegorocznej edycji grę utrudniały mu natomiast odciski na lewej dłoni, a w finale dała się we znaki także kontuzja pleców.

W pierwszym secie po liderze rankingu ATP Tour nie było jeszcze aż tak bardzo widać problemów zdrowotnych. Dopiero w drugiej jego części pozwolił rywalowi na dwa przełamania. Wawrinka wykorzystywał regularnie jeden ze swoich głównych atutów, czyli serwis. Punktował bezpośrednio za jego sprawą trzykrotnie. Miał także m.in. udane returny i partia zakończyła jego zwycięstwem 6:3.

Już na początku kolejnej odsłony zanotował "breaka", a po chwili wygrał przy własnym podaniu. Nadal nie pozwolił mu jednak za bardzo odskoczyć i zmniejszył straty na 1:2. Po chwili poprosił o przerwę medyczną i zniknął w szatni wraz z fizjoterapeutą. Zdenerwowany oczekiwaniem Szwajcar prosił arbitra o wyjaśnienie tej sytuacji. Niezadowolenie zaczęła okazywać także publiczność, która przywitała wracającego na kort Hiszpana buczeniem.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Finał Australian Open: Stanislas Wawrinka pokonał Rafaela Nadala /© 2014 Associated Press

      Widownia od tego momentu jeszcze głośniej wspierała Wawrinkę. Dalszy przebieg tego seta pokazał jednak, że Nadal nie jest w stanie podjąć walki. Często uderzał piłkę w siatkę i nie próbował nawet odbierać mocnych oraz precyzyjnych serwisów rywala, który zanotował w tej partii osiem asów.

      W trzeciej tenisista z Majorki wykrzesał z siebie resztki sił. Grał bardziej agresywnie, a Szwajcar z kolei zaczął popełniać proste błędy. W efekcie seta wygrał lider światowej listy, ale na więcej nie było go w niedzielę stać.

      Wawrinka, mając świadomość, jak blisko jest odniesienia życiowego sukcesu, w pełni zmobilizował się na kolejną część gry. Ponownie wykorzystał swój serwis, a Hiszpan stopniowo opadał z sił. Mecz zakończył się po prawie dwóch i pół godzinach triumfem 28-letniego "Stanimala" (przydomek ten wymyślił Federer).

      "Szczęście nie było po mojej stronie dziś, ale ty - Stan - naprawdę zasłużyłeś na to zwycięstwo. Chciałbym podziękować tez publiczności. Przepraszam, że tak to się skończyło, ale naprawdę bardzo się starałem" - powiedział tuż po zakończeniu spotkania Nadal, a widownia z aplauzem przyjęła jego słowa.

      Był o krok, by zostać pierwszym w historii tenisistą w Open Erze (liczonej od 1968 roku), który wygrał każdą z imprez wielkoszlemowych co najmniej dwukrotnie.

      Za zwycięstwo Wawrinka otrzyma premię w wysokości 2,65 mln dol. australijskich (ok. 7,15 mln zł). Jego finałowy przeciwnik dostanie czek na połowę tej kwoty.

      Stanislas Wawrinka wygrał Australian Open. Galeria

      Zobacz galerię
      +2

      Stanislas Wawrinka: - Przede wszystkim Rafa bardzo mi przykro z twojego powodu. Mam nadzieję, że z twoimi plecami wkrótce będzie wszystko w porządku. Jesteś wspaniałym przyjacielem i wielkim mistrzem. Rok temu cię zabrakło i teraz wróciłeś w wielkim stylu.

      - Pamiętam ubiegłoroczną porażkę w 1/8 finału z Serbem Novakiem Djokovicem (w pięciu setach po pięciu godzinach gry). Płakałem wówczas bardzo długo. Obecna edycja Australian Open to dla mnie najlepszy Wielki Szlem w życiu. Właściwie to wciąż nie wiem, czy jednak to wszystko mi się tylko nie śni. Dowiem się tego pewnie jutro rano.

      Rafael Nadal: - Ból pleców odczuwałem już podczas rozgrzewki. Pod koniec pierwszego seta było gorzej, a na początku kolejnego poczułem, że jest naprawdę źle. Ostatnia rzecz, jakiej chciałem, to skreczować. Nie cierpię tego robić, zwłaszcza w finale. To bardzo trudny moment, gdy po całym roku ciężkiej pracy, przychodzi ten długo oczekiwany moment, a ty czujesz, że nie jesteś w stanie pokazać wszystkiego, na co cię stać.

      - To nie jest jednak odpowiedni moment, aby o tym mówić. To czas, by pogratulować Stanowi. Grał niesamowicie i naprawdę zasłużył na ten tytuł. Już ubiegły sezon miał bardzo udany i takie rozpoczęcie kolejnego to coś niesamowitego. Bardzo się cieszę z jego sukcesu. To wspaniały facet i mój przyjaciel.

      Wynik finału Australian Open

      Stanislas Wawrinka (8., Szwajcaria) - Rafael Nadal (1., Hiszpania) 6:3, 6:2, 3:6, 6:3

      PAP

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje